Marcin Kozaczuk - Joanna wśród Aniołów

Asia to był dobry wrażliwy, tolerancyjny człowiek, przyjazny ludziom i światu. Jej urocze telefoniczne przywitanie- Witaj Żabeńko- oddaje ciepło i pogodny nastrój, jaki starała się mieć na co dzień. Taka też pozostanie w mojej pamięci. Urocza, uśmiechnięta. Asia mówiła o sobie, że jest kościółkowa. Pewnie, faktycznie była. Ale głęboka wiara w jej wydaniu niosła ze sobą wyłącznie dobro. Tą dobrocią scalała redakcję. Była bezpośrednim sprawcą faktu, że znalazłem się w jej gronie. Ktoś ze znajomych, wspominając Asię, stwierdził, że mimo iż była mu bardzo bliska, wiele razy konstruktywnie spierali się w rozmaitych sprawach. Od tej chwili nie opuszcza mnie refleksja, że pomimo różnić światopoglądowych, nigdy nie doszło między nami do kłótni. Asia szanowała ludzi zaangażowanych, twórczych, sprawczych. Łączył nas idealizm. Szanowała moje zaangażowanie w sprawy żoliborskiego sportu. Była gorącym kibicem pływania i pięcioboju nowoczesnego, sportów, które rozwijamy na Żoliborzu od momentu oddania do użytku pływalni. Namówiła mnie, bym pisał o naszych sukcesach. I tak to się zaczęło. Miała anielską cierpliwość, czekała na teksty i zdjęcia, które zawsze przysyłałem w ostatniej chwili. Słuchała, wspierała, gdy w rozmowach wspominaliśmy o trudnościach– Pamiętaj- mówiła- róże mają kolce. Jednocześnie zastanawiała się jak może pomóc? Asia nie osądzała, zawsze była po stronie człowieka. W życiu kierowała się prostą, szczerą logiką. Nie traciła wiary w sukces. Uważała, że należy upominać się o to w co się wierzy, przedstawiając racje. W dyskusji przyjmowała argumenty. Miała powołanie do pracy redakcyjnej i pracy na rzecz innych ludzi. Jej dziennikarskie dzieło niesione na łamach sprawiło wiele dobra. Nam wszystkim. Ufam, że i ona doświadczyła dobra, na które zasługiwała. Żegnaj Asiu, Żabeńko.... będzie nam Ciebie brak.

Pogrzeb Asi poniedziałek 18 stycznia godz. 13.00. Masz święta pogrzebowa odbędzie się w Parafii Św. Bonifacego Ul. Czerniakowska 2/4, wejście od Bernardyńskiej.  Złożenie ciała na cmentarzu Czerniakowskim.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: