Żoliborz jest gotów na wojnę z komarami, które tylko patrzeć jak zaczną panować w powietrzu na podmokłych terenach naszej dzielnicy. Do walki z nimi staną całe zastępy małych ptaszków zwanych jerzykami. Pojawią się na naszym niebie na przełomie kwietnia i maja. Już czekają na jerzyki specjalne budki lęgowe. Jerzyk bowiem to pracowity ptaszek, który całe życie spędza w locie. Potrafi rozpędzić się do 200 km/na godzinę w pogoni za ulubioną przekąską, jaką są komary i inne drobne muszki. Waży niespełna pięćdziesiąt gramów, ale podobno w ciągu dnia może zjeść, dwa razy tyle ile waży. Jest prawdziwym postrachem komarów. Ptaszkom budki służą tylko w okresie lęgowym. Młody jak się wykaraska z budki, to już do niej nie wraca. Jerzyki będą z nami do końca lata, a potem odlecą do Afryki. Wtedy budki należy zdjąć i powiesić je w kwietniu lub zabezpieczyć wejścia, aby nie zagnieździły się w nich wróble, lub inni intruzi. Z tym, jak widać, już jest nieco gorzej. Miejmy nadzieję, że jak jerzyki powrócą to większość budek, nie zostanie jeszcze zajęta. Czytaj również: Zobacz także: Tajemnicze znaki na ulicy Mickiewicza Zobacz także: Amrit znika z Placu Wilsona Zobacz także: Trudna akcja gaśnicza pożaru na działkach przy ulicy Gwiaździstej Zobacz także: Kosztowna rysa Zobacz także: Tajemniczy parking