Marek Maldis. Pożegnanie

Dnia 2 marca o godzinie 12.30 w kościele murowanym pod wezwaniem Św. Wincentego à Paulo

na cmentarzu Bródzieńskim rodzina, przyjaciele, znajomi pożegnali, zmarłego 13 lutego Marka Maldisa, a następnie odprowadzili na wieczny odpoczynek do grobu rodzinnego. Marek Maldis mieszkaniec Żoliborza, historyk, społecznik, podróżnik, dokumentalista, dziennikarz był osobą niezwykłą, pełną pasji, którym potrafił się dzielić i zarażać innych. Maratończyk, jeździec, motocyklista… . Przybliżył nam świat, historię, ale pozostawił i lokalne dzieła. W tekście, który publikujemy poniżej, życie Marka w ogromnym skrócie zilustrowała w imieniu najbliższych, pełna bólu Elżbieta Komorowska.

„Żegnamy dziś Marka Maldisa, którego całe życie związane było z Warszawą, a szczególnie z Żoliborzem. Za pracę na rzecz naszego Miasta został uhonorowany odznaczeniem „Zasłużony dla Warszawy”.

W swoim dorobku posiadał również  zasługi państwowe. Odznaczony został Złotym Krzyżem Zasługi przez Prezydenta Polski oraz Złotym Krzyżem Zasługi  Republiki Węgierskiej przez Prezydenta Węgier.

Marek to aktywista „Stowarzyszenia Żoliborzan” – wspierał je wieloma artykułami i pokazami filmowymi z historii Żoliborza. Zainicjował bieg na Święto Flagi na Cytadeli. Doprowadził do powstania edukacyjnej ścieżki biegowej na Kępie Potockiej.

Ukończył żoliborskie liceum Lelewela. Był absolwentem  Instytutu Historii oraz Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Dziennikarską karierę rozpoczął w 1974 roku na łamach studenckich wydawnictw. Pierwszym jego dziennikiem był „Sztandar Młodych”. Później było Polskie Radio - reportaże, słuchowiska, wywiady,  magazyny. Następnie była Telewizja Polska, z którą był związany do końca. Prowadził tam wiele cyklicznych programów historycznych. Przez 10 lat prowadził  autorski program „Wydarzenia tygodnia”, który był pierwszym takim program „na żywo” w Telewizji Polskiej.

Był wielkim patriotą o czym świadczy jego cały dorobek reportaży i filmów o tematyce historycznej i polonijnej.Jego twórczość była wielokrotnie nagradzana i wyróżniana na wielu festiwalach i przeglądach filmowych  m.in. Złotym Ekranem, Kryształem TV Polonia, Kamerą Dawida.

Brał udział w maratonach na całym świecie. Jako jeden z nielicznych Polaków zdobył koronę maratonów siedmiu kontynentów a w tym najtrudniejszy na Antarktydzie. Zdobywał szczyty górskie, jeździł konno i grał w tenisa.

Miał dobre, czułe serce dla cierpienia innych i pomocną, życzliwą dłoń dla ludzi  potrzebujących. Jego życie i pasje były inspiracją dla wielu osób i wzorem do naśladowania. Kochał wszystko, co żyło i co go otaczało.

Dzisiaj z głębokim żalem żegnają Go:

Mama Jadwiga, córka Kasia i Elżbieta, które bardzo kochał i był w ich sercach

Żegnają Go również przyjaciele z lat szkolnych, studenckich, z pracy oraz ci, z którymi dzielił swoje pasje życiowe.

Pamięć o tym Wspaniałym i Wyjątkowym Człowieku pozostanie w naszych myślach i sercach  na zawsze. W imieniu zmarłego Marka Maldisa dziękuję za przybycie, pożegnanie i towarzyszenie mu w ostatniej drodze na wieczny spoczynek.”

Pani Elżbieto, raz jeszcze proszę przyjąć i przekazać rodzinie wyrazy współczucia od znajomych, także przedstawicieli żoliborskiego samorządu. Żegnaj Marku, żyjąc tak aktywnie, tak twórczo, byłeś spełniony, czerpałeś z życia pełnymi garściami, dziękujemy Ci za wszystko co nam pozostawiłeś. Odszedłeś za wcześnie ufam, że tam dokąd biegniesz równie szczęśliwy jak tu między nami.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: