Sporo się ostatnio słyszy w mediach o pnących się w górę rachunkach za media. Narzekają głównie samorządowcy, ponieważ miast i dzielnic nie stać na wynoszące po kilkaset procent podwyżki za prąd. Jest jednak jeden wyjątek i jest nim Żoliborz jedna z najbogatszych dzielnic. Inni oszczędzają, a Żoliborz nie musi a wręcz przeciwnie, zapala część latarni na długo przed zachodem słońca. Kto bogatemu zabroni? Czytaj również: Zobacz także: Bałagan na ulicy Adama Mickiewicza Zobacz także: Jak nie urok to... hulajnogi Zobacz także: Cichy kącik w najlepiej strzeżonym miejscu w stolicy Zobacz także: Prosimy nie szarpać drzwi Zobacz także: Dyskryminacja pieszych na Żoliborzu