Parę dni temu wchodząc na klatkę schodową, do jednego z budynków znajdujących się na osiedlu Marymont Potok dostrzegłem na drzwiach wejściowych kolorowy plakat. Dowiedziałem się z niego, że w najbliższą niedzielę będę miał zmarnowane przeszło pół dnia i nie będę miał szans na wyjście do kościoła, jak i na zrobienie zakupów, a to wszak, jest handlowa niedziela. To jeszcze jednak jest pół biedy, a zastanawiającym jest fakt, że obok głupich tekstów na temat kibicowania biegaczom i wymienionej liście zamkniętych dla ruchu ulic znajduje się długa lista sponsorów biegu, dzięki którym dla wielu mieszkańców będzie to zmarnowany dzień. Pod płaszczykiem informacji o utrudnieniach na klatkach schodowych pojawiła się reklama kilkunastu komercyjnych firm. Postanowiłem dokładnie zapoznać się z listą, aby w przyszłości nie kupić produktów wymienionych na plakacie firm. Tak dla zasady. Mam nadzieję, że kolejny bieg ominie Żoliborz szerokim łukiem. czytaj również: Zobacz także: Odśnieżanie na czołgistę Zobacz także: Strefa Czystego Transportu na Żoliborzu, czyli skandal na kółkach Zobacz także: Park Żeromskiego i gadająca toaleta Zobacz także: Dziura na trawniku przy ulicy Mickiewicza