Tak już jest, że jak jeden z kierowców niewłaściwie zaparkuje swój samochód, to inni, myśląc, że tak można parkują za jego samochodem lub przed, jeśli jest wolne miejsce, nie bacząc na przepisy czy znaki drogowe. W tym przypadku przykład przyszedł z samej góry bowiem to samochód Zarządu Zieleni, nie pozostawił dla pieszych zbyt wiele miejsca na chodniku, dając zły przykład innym, jak nie należy parkować. Zastanawiające jest też co w sobotni wieczór, robił służbowy samochód Zarządu Zieleni na Żoliborzu zaparkowany przy ulicy Marii Kazimiery, skoro w pobliżu nie ma zbyt wiele zieleni pod opieką zarządu? Pilot na dachu może sugerować, że sprawa do załatwienia musiała być pilna i niecierpiąca zwłoki. Czytaj również: Zobacz także: Slumsy w Parku Żeromskiego Zobacz także: Slumsy na ulicy Śmiałej Zobacz także: Slumsy na Żoliborzu przy ulicy Mickiewicza Zobacz także: Marymont Potok i slamsy Zobacz także: Żoliborz zamienia się w dzielnicę slumsów