Już kilka dni temu pisaliśmy o specjalnych miejscach wyznaczonych na chodnikach, gdzie powinny być zostawiane hulajnogi elektryczne. Powstanie samych miejsc to stanowczo za mało. Trzeba egzekwować przepisy i jeśli hulajnogi pozostawiane są w dalszym ciągu, gdzie popadnie, to operatorzy powinni ponosić tego konsekwencje. Tym bardziej że wygląda na to jakby to operatorzy, zostawiali hulajnogi w miejscach do tego nieprzeznaczonych, a nie użytkownicy. Bałagan ciągnie się już od kilku lat i jak widać, nie ma mocnego, aby zrobił z tym procederem porządek. Może potrzeba więcej zdecydowania w działaniach i odebranie koncesji operatorom na kilka miesięcy przywróciłoby porządek w mieście? Użytkownicy miejskich rowerów potrafią odstawiać rowery w wyznaczone miejsca to dlaczego nie mogą dokonać tej sztuki operatorzy elektrycznych hulajnóg? Zarząd Dróg Miejskich zamieszcza na swojej stronie internetowej miesiąc w miesiąc informacje o sukcesach, jakie odnosi w walce z nielegalnymi reklamami ustawionymi w pasie drogowym. Może już najwyższy czas, aby poinformować mieszkańców o działaniach mających na celu zrobienie porządku z porzucanymi hulajnogami? Samo namalowanie białych linii na chodnikach jak widać, nie wystarcza. Czytaj również: Zobacz także: Czy parkingi dla elektrycznych hulajnóg i rowerów rozwiążą problem porządku na chodnikach? Zobacz także: Bieg Rotmistrza Pileckiego pudło, czyli podium Zobacz także: Bieg Rotmistrza Pileckiego od startu do mety Zobacz także: Bieg Rotmistrza Pileckiego — setka dla dzieci Zobacz także: Skwer Andrzeja Wajdy