Aby być piratem drogowym, niekoniecznie trzeba przekraczać prędkość, pędząc na złamanie karku w terenie zabudowanym czy wyprzedzać na przejściu dla pieszych. Piraci z Marymontu nie przestrzegają podstawowych znaków drogowych, jakim jest znak B 1 zakaz ruchu w obu kierunkach a do tego, jest to droga pożarowa. Dodatkowy napis znajduje się na asfalcie. Pirat jednak wie swoje. Zakłada, że pożar nie wybuchnie a na pewno nie w czasie kiedy zaparkował samochód i wjechał za zakaz. Jak widać na zdjęciach, tarasowanie drogi pożarowej jest w tym miejscu (ulica Adama Mickiewicza 70) zjawiskiem powszechnym i wielu tak zwanych kierowców nie przestrzega podstawowych przepisów ruchu drogowego, łamiąc je nagminnie. Nieopodal jest wiele wolnych miejsc postojowych, jednak pirat musi zaparkować pod domem.