Mieszkańcy osiedla przy ul. Marii Kazimiery 18/26 zgłaszają liczne problemy, związane ze spadkiem poziomu bezpieczeństwa. Pojawiają się skargi zwłaszcza po wygaśnięciu umowy pomiędzy Zarządem Gospodarowania Nieruchomościami a firmą ochroniarską. Dopóki w budynku była ochrona nie zdarzały się liczne dewastacje, a nawet kradzieże mienia. [middle1] Ostatnio uszkodzono drzwi wejściowe co sprawiło kolejne problemy. Klatka schodowa od tej pory często pełni rolę publicznej toalety. Mieszkańcy domagają się uzupełnienia brakujących elementów monitoringu (kamery i zabezpieczenie jego prawidłowego funkcjonowania), bo do klatek jest po 3 do 5. wejść, a kamery umieszczone są tylko przy jednym i ewentualnie przy windzie. Co więcej, brakuje też domofonów (zarówno od strony zewnętrznej, jak i na łącznikach między klatkami). Do domofonów powinny zostać zamontowane chipy, które nie byłyby udostępniane osobom trzecim. Nie wiem, jak ktokolwiek może czuć się swobodnie w takiej sytuacji. - Mówi jedna z internautek, mieszkająca na tym osiedlu. - Żeby mieszkańcy musieli się tak długo upominać o zwrócenie uwagi na ten problem? CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zobacz także: Rondo Turowicza - tym razem ofiarą urzędniczego niedbalstwa padł słupek Zobacz także: Trzeba zabezpieczyć teren przy al. Wojska Polskiego? Zobacz także: Policja prosi o pomoc