Kilka dni temu do naszej redakcji doszedł taki mejl i postanowiliśmy zacytować go w całości. Dotyczy całkowitego lekceważenia mieszkańców Żoliborza przez ZDM i zupełnego braku troski o ich bezpieczeństwo. Co ciekawe sporej wielkości dziura w chodniku znajduje się już od dość długiego czasu przy jednej z głównych ulic na Żoliborzu, jaką jest ulica Słowackiego a do tego, jest to bezpośrednie sąsiedztwo Urzędu Dzielnicy. Jeśli Zarząd Dróg Miejskich ma jakiś problem z solidnym remontem chodnika, to powinien niebezpieczne miejsce w postaci dziury odpowiednio oznaczyć i zabezpieczyć. Trudno znaleźć racjonalną odpowiedź, dlaczego do tej pory tego nie zrobił. Mamy nadzieję, że w krótkim czasie po naszej interwencji problem zostanie rozwiązany i dziura zniknie z ulicy Słowackiego. Szanowni Państwo, niniejszym składam skargę na działanie ZDM Warszawa. Sprawa dotyczy zapadanie się chodnika na ul. Słowackiego przy barze Jaskółka. Rok temu sprawę zgłaszałem, podnosiłem zaniechanie ZDM-u na temat właściwego wygrodzenia, aby zapewnić pieszym bezpieczne przechodzenie w okolicy tego miejsca. Po dość dużej awanturze ZDM raczył to zrobić, a potem naprawić zapadlisko. Kłopot w tym, że problem nadal istnieje. W załączniku przesyłam zdjęcie z już zapadniętego fragmentu chodnika. Widać, że jakaś część tego chodnika jest już podmyta i cześć płyt już się przechyliła. Ogólnie można mieć wrażenie, że to miejsce już trochę się zapada. Oczekuję: - natychmiastowego sprawdzenia potencjalnego zagrożenia tego miejsca dla życia i zdrowia pieszych tamtędy przechodzących. - natychmiastowego wygrodzenia miejsca, gdzie jest dziura w chodniku. - bezzwłocznego przystąpienia do naprawienia tego chodnika, ale tak, aby to było zrobione w sposób gwarantujący bezpieczeństwo dla wszystkich użytkowników tego miejsca na zawsze. Nie może być tak, że po „naprawie” temat wraca po niecałym roku. To jest marnotrawienie publicznych pieniędzy i generowanie zagrożenia dla zdrowia i bezpieczeństwa mieszkańców. Przypomnę, że po zmroku jest tam CIEMNO więc tym bardziej, wnioskuję o natychmiastową reakcję. Wnoszę o zbadanie przez organ zwierzchni, dlaczego ubiegłoroczna naprawa tego miejsca została wykonana w taki sposób, że po kilku miesiącach to miejsce dalej jest zagrożeniem dla mieszkańców. Kto za to ponosi odpowiedzialność? Z tego, co mi wiadomo, temat zapadania się chodnika w tym miejscu znany jest ZDM i władzom dzielnicy od lat. Jak długo to będzie jeszcze trwało? Przecież tu chodzi o bezpieczeństwo ludzi. Aktualizacja: Dzięki naszej interwencji problem dziury został rozwiązany i chodnik został naprawiony Czytaj również: Zobacz także: Warzywniak z Potockiej powrócił Zobacz także: Na Żoliborzu wspominaliśmy wybory 4 czerwca 1989r. Zobacz także: Dziwne dziury na osiedlu Marymont Potok Zobacz także: Podlewanie drzew na Żoliborzu