Tak jakoś wyszło, że po ponad trzydziestu latach stawiania słupków na warszawskich ulicach powoli zaczyna brakować miejsca. Od krnąbrnych kierowców pałeczkę już dawno przejęli rowerzyści i to oni głównie łamią przepisy drogowe, poruszając się po chodnikach i innych miejscach, gdzie nie jest to wskazane. Jako że rowerzyści bez problemu pokonują zapory z dotychczasowych słupków, postanowiono je ustawiać nieco gęściej, jak również będą szczuplejsze i wyższe. Słupki są obecnie testowane w Parku Żeromskiego w miejscu szczególnie niebezpiecznym dla rowerzystów. Podobno zdają egzamin i należy się spodziewać, że wkrótce zobaczymy je na ulicach. czytaj również: Zobacz także: Odśnieżanie na czołgistę Zobacz także: Strefa Czystego Transportu na Żoliborzu, czyli skandal na kółkach Zobacz także: Park Żeromskiego i gadająca toaleta Zobacz także: Dziura na trawniku przy ulicy Mickiewicza