Ścieżka przy ulicy Krasińskiego znajduje się w pasie zieleni rozdzielającym obie jezdnie. W jednej części jest wyłożona pięknym rzymskim chodnikiem przez co, raczej jest omijana przez rowerzystów. Za to chętnie zaglądają tutaj właściciele czworonogów wyprowadzający swoje pieski na spacery. Niestety ścieżka tylko w części jest wyłożona chodnikiem a pozostała również uczęszczana dróżka, jest tylko wydeptana przez spacerowiczów. Nie jest to zbyt długi kawałek i najwyższa pora, aby i w tej części znalazł się chodnik. Najlepiej jakby miał odnogi i sięgał pod same drzewa. Nie byłoby wtedy potrzeby deptać trawy i grzęznąć w błocku wchodząc na trawnik, aby posprzątać po swoim piesku. Przydałoby się też nieco więcej ławek. Jedna ławka to stanowczo za mało. Czytaj również: Zobacz także: Radny z Żoliborza walczy z inwalidami Zobacz także: Rekordowo krótka kolejka oczekujących na mieszkanie Zobacz także: Dziwne światła na Żoliborzu Zobacz także: Zmiany na ulicy Przasnyskiej Zobacz także: Prochownia niczym bumerang