Niebezpieczna kładka nad Trasą Toruńską znajduje się przy ulicy Mickiewicza. Pisaliśmy o tym miejscu kilka miesięcy temu . Pomiędzy pasami ruchu znajdowała się niezabezpieczona przestrzeń grożąca upadkiem ze sporej wysokości wprost pod nadjeżdżające samochody a jedynym dość wątpliwym zabezpieczeniem, była tabliczka z napisem „Niebezpieczeństwo Upadki”. Kilka tygodni temu na kładce pojawiła się ekipa robotników, która podniosła nieco poziom zabezpieczenia przed upadkiem. W dalszym ciągu osoby przeskakujące barierki zagrożone są upadkiem (o czym informuje pozostawiona tabliczka) jednak już nie spadną już na trasę, gdyż zatrzymają się na drucianej siatce rozciągniętej nad trasą. Siatka wygląda na solidną i wytrzyma zapewne więcej niż jedną osobę. Ciekawe tylko dlaczego przy pomocy tej samej siatki nie podniesiono o metr samej barierki, aby permanentnie uniemożliwić przeskakiwanie i związane z nim niebezpieczeństwa? Zapewne z tego samego powodu, z jakiego nie wytyczono przed i za przystankami autobusowymi przejść dla pieszych a ci ostatni przebiegając przez ulicę, stwarzają poważne zagrożenie zarówno dla siebie, jak i kierowców. Czy naprawdę musi wydarzyć się w tym miejscu jakaś tragedia, aby ktoś poszedł w końcu po rozum do głowy? [middle1] Czytaj również: Zobacz także: Czy parkingi dla elektrycznych hulajnóg i rowerów rozwiążą problem porządku na chodnikach? Zobacz także: Bieg Rotmistrza Pileckiego pudło, czyli podium Zobacz także: Bieg Rotmistrza Pileckiego od startu do mety Zobacz także: Bieg Rotmistrza Pileckiego — setka dla dzieci Zobacz także: Skwer Andrzeja Wajdy