Co konkretnie oznacza zła zmiana wprowadzona przez dyrektora Krystiana Ciećka? [middle1] Na podstawie skargi mieszkańca domu komunalnego przy ulicy Sybilli 9 mogę podać konkretne dane, które pewnie są podobne również i w innych domach komunalnych w których ZGN jest wyłącznym właścicielem. W 2017 roku, który jak powszechnie wiadomo nie był cieplejszy od 2018 roku, łączne koszty energii cieplnej wyniosły 53 997 złotych. W latach poprzednich były jeszcze niższe ale nie rewolucyjnie. W 2016 roku koszt ogrzewania Sybilli 9 wynosił 51 258 złotych a w 2015 roku tylko 50 568 złotych. Dyrektor Krystian Ciećka dokonał nie tylko rewolucyjnych zmian kadrowych w ZGN, ale i dokonał drastycznej podwyżki kosztów ciepła w tym przypadku do 64,3 tys. złotych. Ta kwota łączna 64,3 tys. złotych dzielona jest wg proporcji zmienionych przez wspomnianego dyrektora. 2017 2018 kwota łączna 53 996,97 64 302,72 część stała 16 199,09 45 011,90 cześć zmienna 37 797,88 19 290,82 Skarżący mieszkaniec budynku przy Sybilli 9 tłumaczył komisji do spraw skarg, że trzykrotny wzrost części stałej ( Z 16,2 tyś do 45 tys złotych) przekreśla ekonomiczny sens oszczędzania energii. Dyrektor Krystian Ciećka, znalazł sposób na zniechęcanie do oszczędności. Tłumaczył, że zmianę sposobu podziału kwoty łącznej wprowadził motywowany troską o sprawiedliwość społeczną . Skarżący utrzymuje u siebie niską temperaturę wykorzystując fakt, że nie ma mieszkania narożnego i że jest ogrzewany przez sąsiadów. Zdaniem dyrektora, wprowadzone przez niego zmiany w sposobie podziału kosztów ogrzewania są korzystne dla mieszkańców, a skarga mieszkańca z Sybilli 9 jest odosobniona! Przecierałem oczy ze zdziwienia... Czegoś takiego przez 53 lata życia nie widziałem.