W dawnych czasach na placu była stacja benzynowa . Nie była jakaś specjalnie spora, była raczej niewielka nie mniej, utrudniała życie okolicznym mieszkańcom, którzy nie przepadali za zapachem benzyny. Stacja została zamknięta a budynek i wiata rozebrane. Po jakimś czasie plac zyskał nazwę Plac Kuronia i pojawił się na nim żółty food-trak z pieczonymi kurczakami oraz piękna zielona, przenośna toaleta. Toaleta pozostała na kilka lat a miejscu kurczaków sprzedawano lody, a następnie burgery z przyczepy kempingowej. Kilka tygodni temu przyczepa razem z toaletą zniknęła, a handel przeniesiono do niezbyt okazałej budki nazywanej przez okolicznych mieszkańców pawilonem gastronomicznym. Zapewne budka spełnia wszystkie wymagania tego typu budowli znajdującej się w pasie drogowym nie mniej architektonicznie, trochę odstaje od otaczającego ją krajobrazu. Wystarczyło po zamknięciu stacji benzynowej pozostawić budynek i wiatę oraz zaadoptować całość do działalności gastronomicznej. Niestety wyszło jak zawsze. Czytaj również: Zobacz także: Ulica Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego Zobacz także: Jak odśnieżamy Żoliborz? Zobacz także: Pożar na Trasie Toruńskiej Zobacz także: Policja poszukuje podejrzanych o kradzieże Zobacz także: Dziwna instalacja przed wejściem do metra