O ile w zeszłym roku podobną imprezę można było zaliczyć do nieudanych to w tym roku przerosła chyba oczekiwania organizatora, jakim był Urząd Dzielnicy Żoliborz. Warto dodać, że pogoda nie była zbyt piknikowa, było zimno na szczęście, obyło się bez zapowiadanych deszczów. Drugiego dnia obchodów w Parku Żeromskiego nie zabrakło chętnych, aby skosztować różnych smaków i delikatesów światowej kuchni z licznych food-tracków. Były momenty, że trudno było znaleźć miejsce na ławeczce przy stolikach rozstawionych w parku specjalnie na tę okoliczność. Zasadnicza część imprez odbywała się w samym Forcie Sokolnickiego. Wydarzenia zgromadziły sporą publiczność głównie najmłodszych mieszkańców Żoliborza wraz z ich opiekunami. Pierwszego dnia w Parku Żeromskiego na koncertach też zgromadziły się tłumy. Może to świadczyć o tym, że na Żoliborzu brakuje takich imprez a jedna czy dwie w roku to stanowczo za mało. Wszak w Parku Żeromskiego wynajmuje lokal firma mieniąca się animatorem kultury, jednak niewiele z tego wynika a podobnych wydarzeń, jest jak na lekarstwo. Mamy nadzieję, że sytuacja szybko się zmieni. Jak widać, chętnych nie zabraknie. Czytaj również: Zobacz także: Bałagan na ulicy Adama Mickiewicza Zobacz także: Jak nie urok to... hulajnogi Zobacz także: Cichy kącik w najlepiej strzeżonym miejscu w stolicy Zobacz także: Prosimy nie szarpać drzwi Zobacz także: Dyskryminacja pieszych na Żoliborzu