Zapisy ustawy - Prawo farmaceutyczne nakładają na samorząd obowiązek określenia w drodze uchwały rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie Warszawy. Dlatego raz na jakiś czas radni miasta przyjmują uchwałę, która zapisy dotyczące rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych oraz potrzeby i przyzwyczajenia mieszkańców. Ze względu na likwidacje oraz powstawanie nowych aptek wykaz będący załącznikiem do uchwały dość dynamicznie się zmienia. Obecnie na terenie Warszawy apteki pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-20.00 oraz w soboty w godzinach 8.00-13.00. Jest ich w całym mieście 611. Na Żoliborzu jest ich 20 i tylko trzy z nich pracują w niedzielę. Są nimi: Apteka przy Broniewskiego 65 (w godzinach 9.00 - 14.00); przy Popiełuszki 16 (10.00 - 16.00) i przy Toeplitza 2 (7.00 - 22.00). Niestety, żadna apteka na Żoliborzu nie pracuje całodobowo. W całej Warszawie jest takich aptek 22. Oto ich lista: Nie ma takiej apteki również na Bielanach i Bemowie. Niestety znana apteka nocna dla mieszkańców Żoliborza i Bielan była przy Żeromskiego 13. Jeździłem tam jak w dym, zresztą obok była nocna pomoc medyczna. Niestety ta apteka jest nieczynna do odwołania i pewnie nie jest to chwilowa sprawa skoro nie ma jej w wykazie Rady Miasta. Najbliższa taka apteka jest na ulicy Jana Pawła I 52/54. Pomyślałem sobie, że to jest dobry temat dla władz dzielnicy. Dwadzieścia aptek, na pewno którąś można zachęcić do tego. Zachęcić to znaczy dać ulgę w czynszu lub wesprzeć w promocji itp. Z taką intencją zapytałem naszych urzędników. I dostałem odpowiedź. Zapytanie zostało przekazane do Wydziału Spraw Społecznych i Zdrowia. Odpowiedź zostanie przygotowana i udzielona w terminie nie dłuższym niż wymagany Ustawą o dostępie do informacji publicznej. - napisała tajemniczo pani rzecznik Donata Wancel. [middle1] Chyba naruszyłem jakąś tajemnicę i dopiero mam szansę ją poznać. W sumie może pan burmistrz spotkał się z aptekarzami i powiedział im, że potrzebuje całodobową aptekę i jest gotowy dać zniżkę czynszu, promować ją na stronie urzędowej i poprosić skutecznie innych wydawców na Żoliborzu, żeby mu w tym pomogli. Co wiecej, jeśli się zobowiązał do posadzenia np. krzaczków wokół apteki i wymiany kawałka chodnika. To ja spokojnie czekam na dostęp. Coś czuję, że po uzyskaniu dostępu do informacji rozczaruję się. Pewnie technokraci nie mają procedury na takie działanie. A może burmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk znany z niekonwencjonalnych działań zainteresuje się sprawą. Tylko prośba, żeby blisko Żoliborza tak jak to było przez lata na Żeromskiego. CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zobacz także: Pytań do ZDM nie ubywa Zobacz także: Och Oktawian Zobacz także: Marii Kazimiery 18/26 - mieszkańcy nie mogą doprosić się pomocy ZGN Zobacz także: Rondo Turowicza - tym razem ofiarą urzędniczego niedbalstwa padł słupek