Na Barszczewskiej od roku jest nowy chodnik. Jest on potrzebny mieszkańcom do chodzenia, ponieważ ulica Barszczewska ma zachowany przedwojenny bruk, który jest imponujący, ale nie nadaje się do chodzenia. Nowy chodnik jeszcze jak był nieskończony stał się łupem kierowców samochodowych i to z poza osiedla. Na początku posypały się mandaty, ale widać nie skutkowały i Strażnicy Miejscy sięgnęli po mocniejszy arsenał. Mamy nadzieję, że to odstraszy amatorów utrudniania życia pieszym. Najgorsze jest to, że dosłownie 20 metrów dalej jest parking ogólnodostępny, na którym są wolne miejsca.