Dzisiaj w nocy około godziny 2 30 podjechały na sygnale dwa wozy strażackie. Nie było widać nigdzie wokół, aby coś się paliło. Jedno jest pewne, że wozy strażackie skutecznie zatrzymał opuszczony szlaban. Strażacy musieli opuścić pojazd i resztę drogi pokonać pieszo. Na chwilę obecną nie wiemy, co było przyczyną wezwania służb pożarniczych na osiedle Marymont Potok. Akcja zakończyła się po mniej więcej 15 minutach i strażacy odjechali. Czytaj również: Zobacz także: Żoliborz jest gotów Zobacz także: Pirat z Żoliborza Zobacz także: List otwarty - Czy Kępa Potocka (Arab) podzieli los Prochowni Żoliborz? Zobacz także: Park Żeromskiego i pożegnanie z zabytkiem Zobacz także: Bestia z Marymontu