Sergiusz (w portalu od 2014-02-19 08:50:43) Każdy a w zasadzie większość z nas wyznacza sobie w sposób bardziej lub mniej świadomy cele jakie chce osiągnąć. I tak jakoś jest, że część ma to wielkie szczęście patrzeć tylko do przodu oraz są tacy, którzy mają już znacznie mniej szczęścia przed sobą ale za to mogą spoglądać wstecz. Ja należę do tych drugich i aby patrzeć w tył muszę używać lornetki. Może nie jakiejś specjalnej ale teatralna już nie starcza. Nie jest jeszcze ani na tyle źle aby ustępowano mi miejsca w tramwaju, nie rozdaję codziennie z samego rana swoich wizytówek pracownikom ale jak by nie patrzył mam już z górki. Dlatego się specjalnie nie śpieszę. Niby do czego? Mam już dwie żółte kartki. Pierwszą dostałem z samej góry. Druga pożółkła ze starości. Tam sobie zapisałem, dawno temu, pewną maksymę a w zasadzie dwie, które przypominają mi o kierunku mojej życiowej podróży. Pierwsza z nich brzmi: Nie obawiaj się doskonałości. Nigdy jej nie osiągniesz. I druga: Jeśli jesteś bardzo przeciętny, jeżeli usiłujesz malować bardzo, ale to bardzo źle, twoja przeciętność zostanie dostrzeżona. Autorem obydwu jest malarz Salvador Dali. Moim celem jest przeciętność. Jeśli ogarniają mnie wątpliwości to czytam sobie pierwszą.
Brak rozpoczętych wątków.
Brak dodanych ogłoszeń.