Zielony jak sama nazwa wskazuje nie zawsze, musi oznaczać kolor. Zielony może oznaczać również nie kolor, ale osobę niedoświadczoną, mającą nikłą wiedzę na jakiś temat albo po prostu niedojrzały owoc nienadający się do zjedzenia. Czasami termin ten stosuje się dla osób, które zzieleniały z zazdrości a są nimi najczęściej małe zielone ludziki odwiedzające naszą małą niebieską planetę. W przypadku Żoliborza zieleń ma się kojarzyć z roślinnością, której w tej dzielnicy teoretycznie jest znacznie więcej niż w innych warszawskich dzielnicach. Choć jak wiemy zieleń nie zawsze, jest zielona to w przypadku naszej dzielnicy, określenie to sprawdza się znakomicie. Wystarczy wybrać się na spacer na ulicę Mysłowicką, aby zobaczyć to na własne oczy. Czytaj również: Zobacz także: 3 lata Havany! Zobacz także: Bezdroża przy ulicy Anny German Zobacz także: Bałagan na ulicy Adama Mickiewicza Zobacz także: Prawdziwy As z Żoliborza Zobacz także: Nowa Prochownia, czyli marsjański klimat w Parku Żeromskiego