Otwarcie Havany, a właściwie próba jej reanimacji po blisko 30 latach w nowym, jeszcze lepszym wydaniu, okazała się ogromnym sukcesem. Pierwsza Havana zaczęła tu działać wraz z oddaniem do użytku „Merkurego” w 1964 r. Dziś kultowy budynek jest niewątpliwie jednym z najbardziej rozpoznawalnych obiektów na Żoliborzu. Budynek projektu prof. Jacka Nowickiego we współpracy z inż. Jerzym Osuchowskim w 2003 r. znalazł się na liście dobór kultury współczesnej SARP, a od 2019 r. został ujęty w gminnej ewidencji zabytków m. st. Warszawy. Budynek „Merkurego” składa się z kilku cześci: „samu” spożywczego Społem, części gastronomicznej z ogromnym tarasem na podium, zaś w punktowcu znajduje się siedziba WSS Społem Żoliborz. [middle1] Stara Havana przestała istnieć niedługo po transformacji ustrojowej. W jej miejscu powstał Coyote Club, który działał tam do przełomu 2014/15 r. Później przeniósł się na Hanki Czaki 2, gdzie wcześniej mieścił się Bank BPH. Na miejsce Coyote’a otwarto restaurację z kuchnią tajską. Ta nie miała dobrej opinii wśród żoliborzan i nie dlatego, że miała złą kuchnię, ale przez kontrowersje jakie miały tam miejsce podczas remontu lokalu. Okazało się, że najemca skuł unikatową mozaikę autorstwa Krzysztofa Henisza, która znajdowała się na klatce schodowej prowadzącej do restauracji. Po restauracji tajskiej, krótko działała kuchnia włoska. Obecnie zachowały się tam dwa pasy oryginalnych kafli, a druga taka sama mozaika mieści się na parterze „samu” spożywczego. Ta z kolei jest wpisana już do rejestru zabytków. I tak docieramy do 2019 r., kiedy otwiera się Cafe Bar Havana, która w niedługim czasie okazała się strzałem w dziesiątkę. To co zwyciężyło to nie tylko nazwa, ale przywrócenie temu miejscu duszy. Wnętrze nawiązano do stylistyki lat 60., nawet niektóre stoliki nawiązano do tych, które można znaleźć na starych fotografiach. Nowością zapewne stała się kuchnia, gdyż są tu wyłącznie dania wegetariańskie i wegańskie. Można tu zjeść śniadanie, lunch z dwóch dań, czy kolację, czy po prostu świetną pizzę. To co jest istotą tego miejsca, to nie sztywna restauracja z obrusami i z kelnerami, a przestrzeń, w której każdy będzie czuł się swobodnie. Obecna Havana to świetne miejsce zarówno na przedpołudniową kawę, czy wieczorne spotkanie towarzyskie przy piwie czy przy drinku. Cafe Bar Havana cieszy się jeszcze większą popularnością od pierwszej Havany z lat 60. Z okazji trzecich urodzin życzmy im 100 lat! Cafe Bar Havana, DH Merkury, ul. Słowackiego 16/18 Czytaj również: Zobacz także: Nowa Prochownia, czyli marsjański klimat w Parku Żeromskiego Zobacz także: Slumsy na ulicy Śmiałej Zobacz także: Slumsy na Żoliborzu przy ulicy Mickiewicza Zobacz także: Marymont Potok i slamsy Zobacz także: Żoliborz zamienia się w dzielnicę slumsów