Ulica Gojawiczyńska jest w zasadzie zwykłą żoliborską ulicą, jakich wiele jest na Sadach Żoliborskich. I jak każda ulica ma swoje niepowtarzalnie piękne zakątki. Tuż przy ulicy Braci Załuskich znajduje się tak jakby muzeum, ale po bliższym przyjrzeniu się można dojść do wniosku, że jest jednak parking a do tego zamknięty dla osób postronnych. Na parkingu znajduje się piękny samochód Polonez, który pomału wrasta w ziemię, integrując się z przyrodą a głównie z trawą i zielonym mchem. Na czarnej sporej wielkości banerze znajduje się równie długi co i nie zrozumiały napis. Takich miejsc w Warszawie jest już coraz mniej i warto wybrać się na Sady Żoliborski, aby miejsce to osobiście zobaczyć. Czytaj również: Zobacz także: Wisła odsłania swoje tajemnice Zobacz także: Wrześniowa Plaża Żoliborz Zobacz także: 98. Urodziny Placu Wilsona Zobacz także: Słupy elektryczne na Żoliborzu Zobacz także: Zakaz parkowania tyłem