Kilkanaście dni temu w Warszawie wandal lub grupa niedouczonych wandali historyków ponaklejała na tablice pamiątkowe znajdujące się w miejscach walk i egzekucji z czasów niemieckiej okupacji i Powstania Warszawskiego naklejki z napisem „Niemcy” zasłaniające wykuty napis „hitlerowcy” Naklejka znalazła się również w miejscu pamięci przy dawnym adresie Barszczewska 19 a obecnie Potocka 4. Pomijając fakt niszczenia zabytków, jakim są już tablice oraz profanacji miejsc pamięci należy też wspomnieć o drobnym fakcie historycznym podważającym słuszność umieszczania tego napisu na tej tablicy. Powyższe tablice ustawiano w miejscach ludzkich tragedii mających miejsce pomiędzy wrześniem 1939 a październikiem roku 1944. O ile do wybuchu Powstania Warszawskiego z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że sprawcami egzekucji byli Niemcy to już po pierwszym sierpnia 1944 roku nie jest to takie oczywiste. Zbezczeszczona tablica poświęcona jest pamięci pięćdziesięciu cywilów rozstrzelanych w tym miejscu 15 września 1944 roku. W tym rejonie po stronie niemieckiej walczyła 25 Dywizja Pancerna wsparta kolaborantami ze wschodu. Na stronie poświęconej pacyfikacji Marymontu znajdziemy wspomnienie z egzekucji mającej miejsce w pobliżu przy stawach Kellera: „Zaprowadzono nas nad stawy, kazano klęknąć […]. Ukraińcy zaczęli odbierać od nas biżuterię i bardziej wartościowe przedmioty. Z grupki mężczyzn zabrał kolejno młody Ukrainiec trzy czy cztery czwórki mężczyzn i za każdym razem odprowadzał za wzgórze, skąd słyszałem odgłosy strzałów z karabinu, następnie Ukrainiec wracał sam – zeznanie Władysława Gąsiorowicza” Ustalenie dokładnej prawdy historycznej dzisiaj jest bardzo trudne. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można przypuszczać, że w egzekucjach obok Niemców brali udział Ukraińcy, Białorusini, Rosjanie, a nawet Azerowie. Natomiast wszyscy byli hitlerowcami. I nich tak pozostanie. Źródło wspomnień Czytaj również: Zobacz także: Powstanie Warszawski Instytut Zdrowia Kobiet Zobacz także: Policja poszukuje sprawcy wypadku Zobacz także: Uwaga na nigeryjskich oszustów Zobacz także: Spacerowy Żoliborz i Warszawa Zobacz także: Trzeba zwracać uwagę na znaki