Stołeczni policjanci patrolując ulice Żoliborza zauważyli mężczyznę jadącego całą szerokością drogi. Natychmiast ruszyli za nim na sygnale. Gdy zatrzymali samochód 39-latek zachowywał się nerwowo, a w ręce trzymał woreczek z zapięciem strunowym z białym proszkiem. Po badaniach okazało się, że był to woreczek amfetaminy pod wpływem której był kierowca. Teraz grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności za jazdę pod wpływem środków odurzających i bez uprawnień. Źródło: KSP