Już w najbliższą niedzielę 27 marca przez Żoliborz przebiegną zawodnicy startujący w półmaratonie a dokładnie w Warszawskim Półmaratonie Pokoju. Jedni będą mieli zabawę, ponieważ trudno nazwać bieg wydarzeniem sportowym, dla innych będzie to doskonała reklama produktów, natomiast mieszkańcy pozostaną w domach, gdyż tego dnia nie będą mieli szansy na poruszanie się samochodem, jak i miejską komunikacją. Dziwne, że fakt utrudniania życia mieszkańcom nie dociera do organizatora imprezy, oraz władz miasta, które wydają stosowne pozwolenia. Tym bardziej że miejsc do organizowania takich biegów jest w Warszawie naprawdę sporo i organizowanie biegu po brudnych ulicach blokując ruch miejski, jest co najmniej nie na miejscu. O ileż przyjemniej byłoby biegać po bulwarach nad Wisłą czy na terenach leśnych Lasu Bielańskiego. Jak wiemy, każdy bieg ma swój urok. W tym przypadku nadrzędnym celem jest utrudnianie życia mieszkańców stolicy. Czytaj również: Zobacz także: Żoliborz jest gotów Zobacz także: Pirat z Żoliborza Zobacz także: List otwarty - Czy Kępa Potocka (Arab) podzieli los Prochowni Żoliborz? Zobacz także: Park Żeromskiego i pożegnanie z zabytkiem Zobacz także: Bestia z Marymontu