Reklama

Izabella Zaremba - żegnaj Asiu, kochana przyjaciółko

18/01/2021 08:18

Piszę „żegnaj”, ale sens tego słowa do mnie wciąż nie dociera. W moim sercu, oprócz niedowierzania jest bunt, ból i żal. Dlaczego ty? W ludzkim rozumieniu miałaś po co żyć. Miałaś kochającą rodzinę, męża synów, matkę, serdecznych przyjaciół, pracę, Swoje pasje. I jeszcze byłaś całkiem młoda, pełna pomysłów i zapału.

Byłaś moją bliską przyjaciółką. Ty wciągnęłaś mnie do naszej gazety, chyba dwadzieścia lat temu. Z tobą przegadałam dziesiątki a może setki godzin przez te dwadzieścia lat. Rozmawialiśmy oczywiście nie tylko o sprawach redakcyjnych, ale także o życiu, o losie naszych rodzin, polityce, religii, Bogu i sztuce.

Kiedy rozmawiałam z tobą, gdy byłaś w szpitalu, a nawet później, gdy przychodziły groźne wiadomości, wierzyłam głęboko, że wyjdziesz z tego obronną ręką. Modliliśmy się o to wszyscy gorąco. Tymczasem stało się inaczej. Pociesza mnie to, że miałaś uporządkowane życie osobiste, duchowe i religijne jak mało kto.

Pan Bóg widział twoją szlachetną duszę i może uznał, że jesteś Tam potrzebna? A tutaj? Zostawiasz po sobie dobrą pamięć i dobro, które świadczyłaś innym ludziom. To też jakiś obraz wiecznej obecności. Bardzo cenny.

Osobiście wierzę, że te dwa światy - Tam i Tu wzajemnie się przenikają i uzupełniają. Dlatego piszę wspomnienie o Tobie w formie listu.

Drogiej rodzinie Asi najserdeczniejsze wyrazy współczucia.

Żegnaj Asiu, kochana Przyjaciółko.

Izabella Anna Zaremba

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Izabella Anna Zaremba
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iZoliborz.pl




Reklama
Wróć do