Reklama

Zatrasie czy Zabłocie?

06/09/2016 21:32

ZATRASIE CZY „ZABŁOCIE”?

Trochę historii...

Osiedle Zatrasie powstało w latach 1962-1968 w kwartale ulic Broniewskiego-Krasińskiego-Przasnyska-Elbląska wg projektu prof. arch. Jacka Nowickiego z zespołem.W założeniu było
to modelowe osiedle społeczne budowane w duchu powojennego modernizmu. Od połowy lat 60-tych osiedle boryka się ze sprawą budowy drugiej jezdni ulicy Władysława Broniewskiego, która
we wstępnym założeniu miała być trasą N-S (północ-południe). Z tego też powodu wzięła się nazwa osiedla, gdyż budowane było „za trasą” w stosunku do Sadów Żoliborskich i pozostałej części Żoliborza.

Budowa trasy była wciąż odkładana, a powstające budynki przy ul. Broniewskiego od numeru 9 do 23 potrzebowały drogi dojazdowej, która połączy drogi pożarowe w osiedlu wraz z drogą publiczną. W tej sytuacji Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa zmuszona była do zrealizowana tymczasowej drogi dojazdowej do budynków. Zakładano, ze zrealizowana wtedy samowola budowlana w pasie rezerwy ul. Broniewskiego będzie trwała krótko, a lada moment powstanie droga publiczna, z której będzie można z prawoskrętów wjechać na parkingi wewnętrzne i drogi pożarowe w osiedlu.

Niestety upłynęło pół wieku i nic w tym kierunku się nie zmieniło. Droga dojazdowa wykonana z trylinki jest w złym stanie technicznym, a mieszkańcy zmuszeni są parkować
na klepiskach. Od dłuższego czasu mieszkańcy Zatrasia usiłują rozwiązać ten problem. Wraz z gurpą mieszkańców zajmuję się tym problemem drugi rok. Niekórzy z nich korespondują z ZDM i Skarbem Państwa od blisko pięciu lat. Mimo silnej woli, efekty są mizerne.

Na czym polega cała trudnośc?

Pas rezerwy, tj. działki ewidencyjne nr 1 i 17 z obrębu 7-02-06 są własnością Mienia Skarbu Państwa i administrowane przez Zarząd Dróg Miejskich. Zarząd Dzielnicy Żoliborz próbuje jakoś rozwiązać ten problem, ale sam nie jest organem decyzyjnym aby problem samodzielnie rozwiązać. Żeby było jeszcze ciekawiej, to samą działką nr 17 zajmuje się Zarząd Oczyszczania Miasta, który ustawił słupki trawnikowe wzdłuż wąskiej drogi, na której występuje problem wymijania
się pojazdów, a także  za tymi słupkami posadzono słoneczniki, które po pewnym czasie zwiędły.
W ubiegłym roku złożyłem pismo do ZOM o demontaż słupków. Niestety ZOM nie przychylił
się do uwag związanych z bezpieczeństwem na drodze, powołując się wyłącznie na estetykę,
nie zważając uwagi na to co dzieje się po przeciwnej stronie drogi, gdyż jest to już działka nr 1, która nie jest w ich kompetencjach. W roku bieżącym zwróciłem się do Zastępcy Burmistrza – pana Grzegorza Hlebowicza o pomoc w tej sprawie, aby skierował podobne pismo ze swojej strony.
Po interwencji Pana Burmistrza odpowiedź była ta sama. Idąc w zaparte złożyłem trzecie pismo, ono również nie odniosło żadnego skutku. Z pomocą Zarządu Dzielnicy udało się wymienić nawierzchnie cągów pieszych na całym odcinku po stronie Zatrasia – od ul. Krasińskiego do ul. Elbląskiej.
Przy ul. Broniewskiego 11 nie było żadnego chodnika, okoliczni mieszkańcy chodzili tamtędy przedeptem przez prawie 50 lat.

Zły plan zagospodarowania przestrzennego

Złożyłem w tym roku projekt do Budżetu Partycypacyjnego na 2017 rok. Niestety projekt został odrzucony przez ZDM z uwagi na zapis w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego Sadów Żoliborskich z 2002 r., gdzie w dalszym ciągu jest zapis dotyczący budowy drugiej jezdni ul. Broniewskiego, mimo że Zarząd Dzielnicy, jak i mieszkańcy nie chcą
powiększać tej ulicy. W prognozie finansowej miasta nie planuje się tu budowy drugiej jezdni. Obecnie strategia Miasta polega na zmniejszaniu ilości samochodów w sercu stolicy, gdzie coraz więcej widzimy przykładów że główne drogi w mieście są zwężane. Również w kontekście
ul. Broniewskiego także ma to miejsce, chociażby z uwagi na przygotowywany plan miejscowy Nowego Żoliborza (d. Przemysłowego). W ramach tych przygotowań jest projekt budowy nowego placu Grunwaldzkiego, gdzie ul. Broniewskiego ma mieć charakter lokalny, a pas rezerwy wzdłuż Instytutu Chemii Przemysłowej ma być przeznaczony wyłącznie na zieleń.

Niestety w chwili obecnej Zatrasie stoi między młotem a kowadłem. Na tym terenie parkuje średnio ok. 100 samochodów. Przy większych opadach pojazdy te parkują w wodzie. Klepiska zgodnie z obowiązującym prawem są „terenem zielonym”, związku z powyższym parkowanie tam jest nielegalne. Mimo to, jest to sprawa niedorzeczna, poniewaź samochody te parkują tam od 30 lat, jak nie dłużej. Nikt tutaj nie sieje trawy i nie pielęgnuje tego terenu. Na dodatek
nie ma tu pojemników, dookoła jest pełno śmieci!

Wstępne rozmowy

Od tego roku trwają wstępne dyskusje między Zarządem Dzielnicy Żoliborz, Zarządem Dróg Miejskich oraz Zarządem Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Istnieje możliwość, żeby Skarb Państwa oraz ZDM zrzekliby się własności tego terenu, który byłby przejęty przez Miasto – lecz prawdopodobnie wraz z użytkowaniem wieczystym WSM. Ponadto droga wraz z miejscami postojowymi miałaby być prawdopodobnie zrealizowana kosztem Spółdzielni. Czy w tym wypadku mieszkańcy osiedla Zatrasie, którzy płacą Miastu podatki, a także za wieczyste użytkowanie od pół wieku mają realizować również swoimi środkami inwestycję, która w zasadzie jest poza obszarem osiedla? Co stanie się, jeśli inwestycja dojdzie do skutku, a Miasto jednak po iluś tam latach będzie chciało odebrać ten teren pod budowę drogi publicznej? Dlaczego mieszkańcy ul. Elbląskiej
i ul. Przasnyskiej mają swoje miejsca postojowe zrealizowane kosztem Miasta, a mieszkańcy
ul. Broniewskiego mają dodatkowo płacić, za czyjeś błędne decyzje sprzed dekad? Jeśli druga jezdnia powstałaby to miejsca parkingowe też byłyby zrealizowane siłą rzeczy. Ponadto mieszkańcy osiedla Zatrasie są skazani, żeby dojechać do swojego domu od strony Śródmieścia, muszą przejechać cały odcinek żoliborski ul. Broniewskiego i zawrócić na Piaskach na wysokości Alei Armii Krajowej.
Dla przyjezdnych jest to szczególne utrudnienie, ponieważ po zawróceniu z Trasy AK muszą skręcić w ul. Elbląską, a następnie muszą wiedzieć gdzie trzeba skręcić, aby dostać się do drogi dojazdowej. W takim miejscu jakim jest Żoliborz, czyli niemal w ścisłym centrum mieszkańcy powinni mieć dojazd od strony ul. Krasińskiego. Jak długo będziemy tonąć w błocie? Czas pokaże...

Wiktor Zając

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2016-09-12 07:07:33

    11 września 2016 rok godzina 9.00 Straż Miejska "ukarała" wszystkich kierowców zaparkowanych aut ok. 150 mandatów. Tak się rozwiązuje problemy?????? Dodatkowo wsm 4 stawia szlaban pomiędzy budynkami 9 i 11 (obok przedszkola) Od wczoraj wali nas po łbie SM i wkrótce nasza własna spółdzielnia której członkami jesteśmy 10, 20, 40 i 50 lat. Pomocy!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iZoliborz.pl




Reklama
Wróć do