Nazywany jest też werteb lub bardziej swojsko wertep. Częściej spotykamy się z nazwą lej krasowy, lejek krasowy lub po prostu krasowe zapadlisko. Powstaje w wyniku wypłukiwania skał wapiennych i gruntu przez wodę, zawalenie się podziemnych jaskiń lub obniżenia się poziomu wód gruntowych. Głębokość leja jest przeważnie mniejsza niż jego średnica, która może się wahać od kilkudziesięciu centymetrów do kilkudziesięciu kilometrów. Może powstawać latami ale też może pojawić się nagle. I co najważniejsze, zjawisko występuje na całym świecie w większości przypadków powodując duże straty. Znane i nieodosobnione są przypadki kiedy razem z powstaniem leja, pod ziemią znikały nie tylko samochody ale i całe domy często z ich mieszkańcami. Bardzo podobne zjawisko można obserwować na skrzyżowaniu ulicy Generała Zajączka i Alojzego Felińskiego. Na szczęście lej jest niewielki, jego średnica nie przekracza kilkudziesięciu centymetrów. I o ile zapewne jeszcze jest niewidoczny z kosmosu to u przejeżdżających kierowców powoduje bezwarunkowy, nagły odruch skrętu kierownicą w lewą stronę z jednoczesnym naciśnięciem pedału hamulca. Może to nie żaden lej krasowy a po prostu zwykła dziura? Proponuję przyjrzeć się i zbadać zjawisko odpowiednim służbom. Jak to mówią lepiej na zimne dmuchać. W końcu nieopodal jest spore osiedle. Sergiusz Kornatowski