Chciałoby się powiedzieć, że Żoliborz „to nie miejsce dla starszych ludzi”. Starsi ludzie nie lubią zmian, zakupy robią w tym samym sklepie, na spacerze rozmawiają z tymi samymi sąsiadami, od lat chodzą do tego samego Kościoła. Rozwój technologii trochę wyklucza ich z tego świata. Biletu nie kupią w automacie na przystanku, gazety nie przeczytają w Internecie, korzystają często z tradycyjnych telefonów, więc przy braku budek telefonicznych na ulicy, też nie zadzwonią będąc poza domem. A miejsc, gdzie czują się bezpiecznie im ubywa. [middle1] Dlatego ze smutkiem przyjmuję wiadomość od jednej z mieszkanek tej okolicy o likwidacji kiosku na rogu Popiełuszki i Krasińskiego CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zobacz także: Sprzedawcy już niepotrzebni?! Kiosk Ruch w Warszawie pokazuje, że tak. Zobacz także: Na Żoliborzu przybędzie 240 nowych drzew Zobacz także: Piosenki powstańcze w trakcie niedzielnego spaceru Zobacz także: Żoliborski PiS i bitwa pod Orszą