Prawo czy absurd drogowy na Lutosławskiego z Mickiewicza. Czy to zapomniana, domalowana podczas remontu linia czy niezbędny dla bezpieczeństwa znak ? Na pierwszy rzut oka siedząc za kierownicą właściwie widać linię przerywaną, jednak to tylko złudzenie. Jeżeli więc ktoś chce jechać Lutosławskiego na wprost, przeciąć Mickiewicza i wjechać na osiedle Potok to łamie prawo drogowe. Od drugiej strony ten sam problem. Ciągła to ciągła i nie można jej przekraczać. Mieszkańcu okolic Lutosławskiego jeżeli chcesz podjechać do Top Marketu, powinieneś skorzystać z pobliskiego skrzyżowania Potocka/Mickiewicza, jednak i tak masz o niebo lepiej bo z Lutosławskiego możesz jechać w obu kierunkach Mickiewicza, jadąc bowiem od osiedla Potok pozostaje ci wyłącznie skręt w prawo. Taki jest stan faktyczny. Ja jednak pytam, czy to jest świadome działanie ocierające się o absurd czy ktoś coś zapomniał. Stojąc przez chwilę na tym skrzyżowaniu naliczyłem od razu kilka potencjalnych mandatów, Policja będzie nieubłagana. Jesteśmy ciekawi waszej opinii jako czytelników i mieszkańców, komentujcie na stronie lub na naszym profilu na facebook-u.