Nad naszym kanałkiem zaobserwowaliśmy już wiele interesujących gatunków zwierząt. Mamy kaczki, ryby, żółwie i piękne okazy ptaków. W ostatnich dniach przymrozków zauważyliśmy zrelaksowane morsy oddające się kąpieli w warunkach niesprzyjających dla każdego kanapowego ciepłoluba. Mowa o Żoliborskich Morsach, którzy w każdy wtorek zanurzają się w głębinach starorzecza Wisły. Wyglądali na bardzo zadowolonych, ale czy na pewno? Dlaczego ktoś o zdrowych zmysłach zanurza się w lodowatej wodzie? Zapytaliśmy o to kilku fanów tej zimowej rozrywki. Odpowiedzi były jednogłośne - dla zdrowia! [middle1] Czemu służy morsowanie? Lepsza odporność, oswajanie z zimnem, a nawet redukcja masy ciała - to tylko kilka powodów, dla których odważni zanurzają się w wodzie zimą. Najlepszy wpływ ma jednak poprawa samopoczucia i dobra zabawa. Nic tak nie cieszy, jak grupa wariatów biegających w kostiumach nad kanałkiem na tle białego śniegu. Zarówno dla biegaczy, jak i otulonych szalikami obserwatorów. Współczesny człowiek chroni się wszelkimi sposobami przed działaniem zimna za pomocą ciepłej odzieży. Dlatego nasz naturalny mechanizm termoregulacji uległ osłabieniu. Kąpiel w zimnej wodzie pozwala je ponownie aktywować. Krew przepływa z kończyn do serca i mózgu, aby zapewnić prawidłową pracę ważnych dla życia organów i chronić organizm przed wychłodzeniem. Dla kogo jest morsowanie? Oczywiście w krajach północy zimowe kąpiele zażywają całe rodziny niezależnie od wieku. Jest jednak kilka przeciwwskazań, które przed pierwszym morsowaniem należy skonsultować z lekarzem. Oprócz chorób serca i układu krążenia, nadciśnienia, choroby naczyń mózgowych czy epilepsji do takich schorzeń należy borelioza. Pamiętajmy też o bezpieczeństwie. Zagrożenia w różnych zbiornikach wodnych są takie same, jak przy każdej letniej kąpieli. Należy wybierać płytkie akweny z bezpiecznym brzegiem i odpowiednią pokrywą lodu. Zima przecież nie może nam odebrać zdrowego rozsądku. Jak zacząć? Najlepiej przyjść na spotkanie z grupą sympatycznych morsów we wtorki o 20:00 na Kępie Potockiej. Szczegółowe terminy i miejsca podają na swojej facebookowej grupie „Żoliborskie Morsy”. Zalecamy zabrać czapkę, rękawiczki, buty do wchodzenia do wody, ciepłe ubranie i termos herbaty. Pamiętajmy również o rozgrzewce przed każdym morsowaniem. Wystarczy 15 minut dynamicznego biegu, przysiadów lub pajacyków. Pozwala to pobudzić krążenie w organizmie, który dzięki temu lepiej przystosuje się do niskich temperatur. Po takiej dawce ruchu możemy już zanurzać się w przeręblu. Pierwsze kąpiele powinny trwać od 1 do 2 minut. Wytrawne morsy siedzą w wodzie nawet do 10 minut. Wszystko zależy od kondycji organizmu i doświadczenia. Jesteście gotowi spróbować? https://www.facebook.com/zoliborskiemorsy/ Katarzyna Marciniak fot: Paulina Lubawska