Dzięki interwencji Informatora Żoliborza jak i zmyślnej prowizorce udało się włączyć oświetlenie na ulicy. Udało się też prawie zakończyć budowę chodnika dla samochodów. W zasadzie powinniśmy odtrąbić sukces. Prowizorki jak wiemy są najtrwalsze a ta widoczna na zdjęciu przetrwa zapewne kolejne inwestycje. Oby tylko ptaki za często na niej nie siadały. Na chodniku pozostały też pewne braki do uzupełnienia a sądząc po pozostawionych rekwizytach, budowlani specjaliści jeszcze się tutaj pojawią. Może powinien pojawić się jeszcze jakiś kontroler z ramienia inwestora, który by wstrzymał płatności przed zakończeniem budowy?