Zachęcony przez Panią Redaktor Naczelną chciałbym zabrać głos w gorącej sprawie mostu Krasińskiego. Jestem, jak to się mówi urodzonym warszawiakiem i starym mieszkańcem Żoliborza. Przez kilkadziesiąt lat codziennie przekraczałem Wisłę z Żoliborza na Pragę i odwrotnie. W godzinach szczytu porannego i popołudniowego były to trudne przeprawy. Budowa kolejnych mostów-Łazienkowskiego, Grota, Świętokrzyskiego (wcześniej Syreny)- systematycznie w sposób odczuwalny poprawiały komunikację miejską, szczególnie połączenie dzielnic po obu brzegach Wisły. Budowa następnych mostów -Siekierkowskiego i Północnego- to dalsza poprawa, ale jak rzeczowo udowadnia to artykuł Pana Sielewicza i jak odczuwają to mieszkańcy Warszawy-szczególnie w przypadkach czasowych wyłączeń z ruchu jakiegoś mostu lub nawet tylko jego jednego pasa- mostów w Warszawie mamy za mało. Żoliborz to też Warszawa. Most Krasińskiego to ułatwienie komunikacji nie tylko dla mieszkańców Żoliborza, ale dla całej Warszawy. Dziwię się zaściankowemu stanowisku pewnej grupy mieszkańców Żoliborza. Z pewnością należą do niej również przyjezdni (tzw. słoiki), dla których każda inwestycja miejska to zakłócenie ciszy i spokoju wyniesionego z rodzinnej wsi lub miasteczka. Wszyscy oni zostali solidnie zmanipulowani przez grupkę krzykliwych pieniaczy, prężną i solidnie finansowaną (ulotki, transparenty, portale, naciągane ankiety), której również uległa rada dzielnicy. Ja należę do tej większej, ale niezorganizowanej grupy mieszkańców Żoliborza, której w zasadzie uniemożliwiono zajęcie stanowiska (ankieta tylko na nie!) w sprawie mostu. Stąd moje wystąpienie. Rozsądne stanowisko byłego wiceburmistrza być może zmobilizuje również innych czytelników do powiedzenia Tak dla mostu Krasińskiego . Potrzebna jest rzeczowa dyskusja dla uwzględniająca rozsądnych zastrzeżeń mieszkańców, ale nie awantura zmierzająca do zaprzestania budowy mostu. Z poważaniem J. Czajkowski P.S. Szanowna Pani Redaktor. Martwi mnie przyjęta przez Redakcję dobra zmiana . Do czego to prowadzi widzimy, na co dzień. W INFORMATORZE też już to widać. Jak nazwa wskazuje pisemko powinno informować, przekazywać rzetelnie głosy czytelników a nie poglądy Redakcji oczywiście, jeżeli chce uchodzić za pluralistyczną . Pozdrawiam