Ja też nie chcę mostu Krasińskiego. Jego budowa oznacza dla Żoliborza prawdziwą katastrofę. Plac Wilsona praktycznie przestanie istnieć. Zastanawiam się, co na te plany ma do powiedzenia odpowiedzialny za to konserwator zabytków. A powinien mieć i to głos decydujący. Staraniem prof.Adolfa Ciborowskiego Stary Żoliborz, jako cały zespół urbanistyczny, został wpisany do rejestru zabytków. Dzięki temu np udało się zapobiec budowie kilku domów jednorodzinnych na skraju Parku Żeromskiego. Wiem to jeszcze od samego Profesora Ciborowskiego. Ja mieszkam na Toeplitza. Kiedy WSM remontowała elewację i chciała ocieplić ściany, konserwator zabytków wyraził sprzeciw, sprzeciw skuteczny. Miejmy nadzieję, że również w przypadku planowanego mostu Krasińskiego, konserwator zabytków zgłosi uzasadniony sprzeciw, który udaremni realizację nieprzemyślanych, szkodliwych dla Żoliborza pomysłów. Jeśli Pani Prezydent chce koniecznie uszczęśliwić mieszkańców Żoliborza, to warto przypomnieć o istniejącym parkingu podziemnym nad metrem stacji Plac Wilsona. Do tego, by mieszkańcy Żoliborza i okolic mogli z niego korzystać potrzeba dobrych chęci i 25 mln zł na realizację wjazdu i wyjazdu. Pozdrawiam dane autorki do wiadomości redakcji. czytaj w tej sprawie