Jak donoszą media i policja w Warszawie kradzież katalizatorów samochodowych staje się plagą i zmorą właścicieli aut.. Proceder zrobił się powszechny wśród złodziei części samochodowych z kilku powodów. Pierwszy to taki, że cała akcja trwa kilka minut i nie wymaga od złodzieja jakiegoś specjalistycznego sprzętu. Wystarczy lewarek, szlifierka lub palnik. Po drugie cena katalizatora sięga nawet 5000 złotych. Po trzecie katalizatory nie mają żadnych znaków szczególnych i ciężko stwierdzić czy pochodzą z kradzieży. W katalizatorach występuje pallad. Pierwiastek chemiczny obecnie droższy nawet od złota. Coraz częściej odnotowuje się przypadki kradzieży nastawionej na odzyskiwanie właśnie tego pierwiastka w celu jego sprzedaży. Na kradzież narażeni są zarówno właściciele samochodów dostawczych, jak i osobowych. Pożądane są zwłaszcza katalizatory ze starszych aut produkcji japońskiej (Honda Accord VI!), ale złodzieje nie gardzą też europejskimi markami premium (np. BMW i Mercedes). Codziennie w Warszawie rejestrowane są liczne przypadki kradzieży. Policjanci z komisariatu na Żoliborzu zatrzymali trzy osoby podejrzane o kradzież. Łupem sprawców był katalizator o wartości 3 tysięcy złotych. Dwie osoby stały na czatach, trzecia w tym czasie wycinała katalizator z hondy. Dwóch mężczyzn i kobieta już usłyszeli zarzuty, za co grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Całe zdarzenie miało miejsce na ulicy Braci Załuskich. Ciężko uchronić się przed kradzieżą katalizatora. Najlepszym rozwiązaniem jest pozostawienie samochodu w garażu lub na strzeżonym parkingu. Jednak, jeśli to jest niemożliwe należy wybierać miejsca, w których jest monitoring, ponieważ złodzieje nie lubią takich okolic. Ręczna wciągarka linowa Alternatywą są osłony antykradzieżowe. Mają one formę metalowej klatki mocowanej do podwozia. Jednak trudno mówić tutaj o skutecznym zabezpieczeniu. Chodzi tu co najwyżej o znaczne utrudnienie kradzieży. Klatka jest wykonana z metalu, a złodziej przygotowujący się do kradzieży katalizatora i tak jest wyposażony w odpowiednie narzędzia. Dlatego ten sposób tylko wydłuża czas kradzieży jednak nie daje gwarancji, że katalizator naszego samochodu jest bezpieczny. CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zobacz także: Tymczasowy Dom Kultury na Żoliborzu Zobacz także: Toaleta w park Żeromskiego - szykuje się gruby skok na kasę Zobacz także: Będzie przebudowa ulicy Śmiałej Zobacz także: Mieszkańcy dostaną bezpłatne maseczki ochronne. Gdzie będą je rozdawać? [LOKALIZACJE]