- Bom dia - tak się chyba powinienem przywitać w portugalskim narzeczu? Czy Pracownia Rodziny Madurar to przedszkole polsko portugalskie? - W Pracowni Rodziny Madurar staramy się zapewnić dzieciom domową atmosferę a to że w naszym przypadku jesteśmy rodziną międzynawową ma to wpływ i na przedszkole. Jednak nie języki czy nauka języków obcych jest dla przedszkolaka najwazniejsza. Ważną ideą, jaka przyświeca naszej placówce jest - oprócz zapewnienia edukacji, troskliwej opieki i nie przeszkadzaniu im w zabawie - stwarzanie przyjaznych warunków do rozwoju emocjonalnego i społecznego – umiejętności naszym zdaniem najważniejszych w obecnych czasach. Nie jesteśmy jednym z super przedszkoli, oferujących całą gamę wyszukanych zajęć dodatkowych. Nie obiecujemy także, że dzieci po roku będą płynnie mówić w dwóch językach, grać na instrumentach, albo pływać motylkiem. Możemy za to obiecać, że podążymy za ich ciekawością świata, przeczytamy ciekawe książki, poszukamy odpowiedzi na wszystkie pytania, pospacerujemy wspólnie po Żoliborzu, pozwolimy się wybawić i wyszaleć, ale przede wszystkim pozwolimy im być sobą – czyli indywidualną jednostką, która potrzebuje przyjaźni, uwagi i akceptacji. Bo u nas „super” są tylko Panie, które podchodzą do swojej pracy z entuzjazmem i szacunkiem dla każdego małego człowieka. - Jaki jest roczny koszt budżet Pani przedszkola? Koszt przedszkola komunalnego, to milion złotych rocznie. Ile kosztuje przedszkole prywatne? - Przy założeniu, że przedszkole ma 3 grupy myślę, że można mówić o koszcie niższym o około 20 procent To dużo, ale robiąc te wyliczenia zrobiłam kilka założeń. Pierwsze - licząc czynsz oparłam się na mojej stawce za wynajem. Sądzę, że stawka, którą płacą placówki państwowe jest zupełnie inna. Pewnie około 40% mniejsza niż moja. Po drugie założyłam, że w każdej grupie dzieci jest dwóch nauczycieli pracujących na pełen etat i jeden asystent, który pomoże im w czasie, gdy dzieci jest najwięcej, czyli w godzinach 8-13. Rozumiem obawy rodziców, że placówki niepubliczne mogą narzucać wysokie ceny. Są ale nie muszą drogie, ale tak wcale nie musi być. Dzięki uprzejmości burmistrza Żoliborza Krzysztofa Bugli nasze przedszkole powstaje w gruntownie wyremontowanych byłych nauczycielskich mieszkaniach na ulicy Rydygiera. W naszym przedszkolu, które otwieramy we wrześniu przy ul. Rydygiera obniżyliśmy czesne do 650zł. Mam nadzieję, że dzięki temu więcej dzieci będzie mogło skorzystać z naszej oferty. Dostaniemy też gminną dotację, – chociaż dla placówek takich jak nasza wynosi ona 75% kwoty, jaką dostaje placówka państwowa. - Pytanie o jakość: jesteście lepsi czy gorsi od komunalnych przedszkoli? - Myślę, że w przedszkolu najważniejszy jest czas, jaki poświęca się dziecku, zachęcanie do stawiania pytań i poszukiwania odpowiedzi. Czy można to robić jedna osoba dorosła, mając pod opieką 25 dzieci? Mnie się wydaje, że nie, chociaż chciałabym podkreślić, że nie uważam, że wina leży po stronie nauczyciela. To po prostu jest niewykonalne. Jeżeli jest Pan zainteresowany naszym przedszkolem - zapraszamy do odwiedzenia nas w Dzień Otwarty w czwartek 27 czerwca od godz.17 do 19 (tym razem jeszcze na Krasińskiego 16). Więcej informacji o nas można znaleźć na naszej stronie: www.madurar.pl , a naszą pracę śledzić na facebooku: Madurar – Pracownia Rodziny Madurar.
