Reklama

Dzieci lubią oglądać nauczycieli

22/05/2019 07:24

Kierowana ciekawością i sympatią dla samego pomysłu i jego wykonawców, poszłam do kina „Elektronik” na przedstawienie dla dzieci „Kot w butach” wg Jana Brzechwy. Spektakl zagrano jednego dnia za trzy razy, gdyż było tylu chętnych uczniów, a także starszych przedszkolaków i za każdym razem spotykał się z żywym aplauzem młodej publiczności.

Przyznam się, ze ja także obejrzałam z wielka przyjemnością przedstawienie, w którym zagrali nauczyciele ze szkoły nr 65 przy ul. Mścisławskiej a także rodzice, a nawet dziadkowie uczniów. Całość reżyserowała szkolna logopedka a jednocześnie aktorka występująca wcześniej w teatrach muzycznych Roma i Syrena. Nie tak dawno miałam przyjemność podziwiać Beatę Romanowską i jej czarujące wykonanie piosenki Zuli Pogorzelskiej w Kalinowym Sercu. Warto podkreślić, że z kolei matka uczennic, Ewa Borek dobrze poradziła sobie z tak trudną sprawą, jaką jest w amatorskim teatrze scenografia i stroje aktorów.

Główną rolę Kota w butach zagrał brawurowo Marcin Kozaczuk, od niedawna nasz redakcyjny kolega i jednocześnie radny Żoliborza w obecnej kadencji. Wyróżniały się także wizerunkowo i artystycznie panie grające króla i księżniczkę. Króla zagrała aktorka i znana śpiewaczka operowa, Krystyna Starościk – Labuda, będąca jednocześnie babcią ucznia.

Zabawnym i nowoczesnym elementem przedstawienia był taniec zająców, które warto byłoby w przyszłości ubrać bardziej kolorowo, podobnie jak młynarczyka po transformacji w barona.

Z tego uroczego wydarzenia wyciągnęłam kilka wniosków.

Po pierwsze, było widać, że dzieci są złaknione takich form oddziaływania na ich wyobraźnię, żywego obrazu i żywego słowa. Dzieci rozgadane przed przedstawieniem, w czasie jego trwania siedziały w całkowitej ciszy i skupieniu pochłonięte tym, co działo się na scenie.

Po drugie, jest to dobra i nieszablonowa forma współpracy z rodziną dzieci, jeśli tworzy się coś razem, dla wszystkich.

Po trzecie, nauczyciele także potrzebują różnorodnych form wyrazu i pokazania się uczniom, rodzicom i samym sobie.

Dla wszystkich Państwa występujących w spektaklu, a także współtworzących - serdeczne gratulacje.

Może inne szkoły również podejmą podobne, godne najwyższego uznania próby?

 

Izabella Anna Zaremba.

Fot. Kuba Atys

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Izabella Anna Zaremba
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iZoliborz.pl




Reklama
Wróć do