Chyba każdy z mieszkańców naszej dzielnicy zna obiekt dawnego kina Tęcza znajdujący się przy ulicy Suzina 6. Miejsce to już od przedwojnia było związane z działalnością kulturalną. Na początku mieścił się tu teatr prowadzony przez Irenę Solską. Następnie po wojnie, na filmy do kina przychodziła cała dzielnica, natomiast w latach 90. znajdowało się w nim undergroundowe serce Warszawy. Właścicielem budynku jest WSM Żoliborz Centralny . Ostatnim najemcą obiektu był Teatr TrzyRzecze, który z powodu nieopłacania czynszu, musiał się wyprowadzić. Na początku zeszłego roku pojawiła się wiadomość, że nowym najemcą obiektu zostanie Scena Spektrum, która zamierza stworzyć w nim Teatr Kino Tęcza . Jak mówi założycielka tego przedsięwzięcia, jego celem jest wspieranie młodych i zdolnych artystów, którzy mają szansę zadebiutować na deskach teatru z takimi sławami jak: Piotr Fronczewski, Magdalena Zawadzka oraz Krzysztof Tyniec. Jednak, przed oficjalnym otwarciem, nowi najemcy zapowiedzieli remont, na którego rzecz zorganizowali zbiórkę oraz rozpoczęli rozmowy o dofinansowanie z Urzędem Dzielnicy Żoliborz. Wspomniany remont rozpoczął się już ponad pół roku temu a jego końca w ogóle nie widać. Obiekt jak był opuszczony, tak nadal nie widać w nim żywego ducha, ani postępów prac remontowych. Na drzwiach obiektu widnieje informacja, że trwają prace remontowe, jednak nie wiadomo jak długo taki stan rzeczy będzie się jeszcze utrzymywać. [middle1] W ostatnim czasie swoją irytację z powodu rzekomego przedłużającego się remontu wyrazili okoliczni mieszkańcy, którzy rozkleili na tablicach ogłoszeniowych kina naklejki drwiące z prac remontowych. Obecnie ktoś już zdarł wspomniane naklejki. Czy w końcu doczekamy się jakiegoś spektaklu teatralnego w tym obiekcie? Czy może po prostu tracimy czas na znalezienie nowego najemcy z innym pomysłem na zagospodarowanie tych pomieszczeń? Najwyraźniej obiekt ten nie ma szczęścia do wciąż zmieniajacych się gospodarzy. Nawet, jeśli Scena Spektrum zacznie w końcu wystawiać przedstawienia, to czy nie skończy się to jak poprzednie przedsięwzięcia? W końcu, w zasięgu zaledwie 100 metrów od kina znajduje się znany wszystkim Teatr Komedia stanowiący poważną konkurencję. Czy potrzebne są dwa teatry w tak niedalekiej od siebie odległości? Dochodzi również kwestia problemów z zaparkowanie samochodu przez okolicznych mieszkańców. Niektórzy muszą parkować swoje auta kilkadziesiąt metrów o miejsca zamieszkania. Nowa scena teatralna jeszcze bardziej pogorszyłaby ten stan rzeczy. Miejmy nadzieję, że sprawa wkrótce się wyjaśni, a obiekty dawnego kina Tęcza znajdą przyjazne okolicznym mieszkancom zastosowanie. Bartosz Kałuża - Żoliborski Obserwator