Grzegorz Waszkiewicz – Ekspert ds. odszkodowań i roszczeń ubezpieczeniowych Udział w strefie eksperta na XXII Międzynarodowych Targach STACJA PALIW 2015 w Warszawie, w maju br. dał mi szansę zapoznania się licznymi problemami przedsiębiorców tej branży. Z mojego doświadczenia część z nich da się zdefiniować jako ryzyka ubezpieczeniowe. Na łamach artykułu trudno odnieść się do wszystkiego, jednak to, od czego powinniśmy zacząć, to problem nagminnych utarczek i bojów z różnego rodzaju służbami kontrolnymi. Zamiast zajmować się biznesem przedsiębiorcy muszą zmagać się z urzędami. Większość z nich, mimo starań, kończy się karą, grzywną czy wręcz daleko bardziej dotkliwymi reperkusjami finansowymi ze strony kontrolujących. Branża paliwowa nie jest wyjątkiem i niestety dotyczyć to może każdej działalności. Często jest tak, że Spółka jako „pozwana” jest sobie w stanie sama poradzić. Jeżeli jednak roszczenia kierowane są bezpośrednio do członka zarządu i to on ma być ukarany, to sprawa z jego punktu widzenie nabiera innego wymiaru. Przy tego typu postępowaniach, najczęstszym problemem jest to, aby odnieść się profesjonalnie do stawianych zarzutów. Koszty samej tylko obrony swoich racji i przygotowania argumentacji opartej o funkcjonujące przepisy mogą przewyższyć wielkość potencjalnej kary. Choć niestety i sama kara może sięgnąć setek tysięcy złotych. Kilka przykładowych roszczeń: Postępowanie karne prowadzone przez prokuraturę. W związku ze śmiertelnym wypadkiem przy pracy prokuratura wszczęła postępowanie przeciwko członkowi zarządu w trybie art. 220 Kodeksu Karnego. Postępowanie Urzędu Kontroli Skarbowej w sprawie o nieprawidłowe rozliczanie podatku CIT. Udział byłych i obecnych członków zarządu w postępowaniu karnoskarbowym, dotyczącym rzekomego poniesienia przez Skarb Państwa wielomilionowych strat na skutek nieprawidłowości w deklaracjach podatkowych spółki. Zobowiązania podatkowe dochodzone w trybie art. 116 Ordynacji podatkowej. Urząd skarbowy domaga się od członków zarządu zapłaty zaległego zobowiązania podatkowego spółki. Roszczenie pracownika. Pracownik wniósł powództwo sądowe przeciwko członkom rady nadzorczej o naruszenie dóbr osobistych. Odpowiedzią i obroną na powyższe problemy jest posiadanie ubezpieczenia D&O (z ang. Directors and Officers). W dużym skrócie takie ubezpieczeni chroni managera przed roszczeniami z tytułu szkód wyrządzonych spółce i jednocześnie zabezpiecza spółkę w przypadku szkód jakie poniosła w związku z nierzetelnym sprawowaniem zarządu. W ostatnich latach produkt ulegał stałej modyfikacji i przestał być elitarnym produktem ubezpieczeniowym dla zarządów dużych spółek giełdowych. Omawiane ubezpieczenie D&O zaczęło w pełni chroni członków organów spółki na wypadek roszczeń lub w przypadku wszczęcia postępowań związanych z wykonywaniem przez nich funkcji zarządczych i nadzorczych. Zakresy ubezpieczenia w zależności od towarzystw ubezpieczeniowych są różnie definiowane, jednak podstawowe zakresy obejmują: koszty postępowania przygotowawczego, koszty obrony prawnej, grzywny i kary cywilnoprawne, pokrycie kosztów zajęcia majątku, wydatki na kaucje i poręczenia/gwarancje kosztów poniesionych na odzyskanie dobrego imienia, Częstym problemem przedsiębiorców są też niestety powszechne kradzieże czy nieuczciwość pracowników, które są kolejnym jednym z głównych niebezpieczeństw dla spółki w jej codziennej działalności. Są do tego dedykowane rozwiązania, które zapewniają ochronę przedsiębiorstwom na wypadek sprzeniewierzenia, ale o tym szerzej w kolejnym wydaniu. Jeżeli coś wymaga doszczegółowienia lub dodatkowego objaśnienia zapraszam do korespondencji na kontakt redakcji lub e-mail: g.waszkiewicz@izoliborz.pl