Reklama

Żoliborskie sprzeczności i psia kupa

04/05/2023 01:02

Zawsze się zastanawiam, przechodząc obok znaków dla psów, o co w nich chodzi? Co autor miał na myśli? Jeden znak informuje o zakazie wyprowadzania piesków na trawnik, a drugi zawiera instrukcję, że po psie o ile narobi na trawnik, należy posprzątać. W zasadzie wystarczyłby jeden znak z zakazem. Zawsze schylając się po kupę mojego psa, przypominają mi się słowa jednej z nauczycielek zapamiętane z podstawówki. Jak ktoś coś narozrabiał, to zawsze słyszał, że jest z niego tyle pożytku co z psa gnoju. I tak sobie patrząc na to małe gówienko, myślę, że miała sporo racji. Jakby kupa pozostała w trawce to do rana dnia następnego nie byłoby po nim śladu, gdyż obsmyczyłyby go robaki i inne ślimaki a może nawet i dżdżownice. A tak pakując kupę do foliowego woreczka, troszcząc się o trawnik, niszczę planetę. Jak wspomniałem kupa nawet sporego i dobrze wykarmionego zwierzaka znika po najwyżej kilku dniach. Torebka foliowa rozkłada się po kilkuset, tyle że latach. Moda na sprzątanie przyszła z zachodu gdzie niewychowane psy waliły tam, gdzie stały, czyli najczęściej na chodnik zwany w innych krajach trotuarem. W takim przypadku nie ma, zmiłuj i trzeba posprzątać. W dawnych czasach nikt nie przejmował się plastikiem i ekologią, jednak czasy się zmieniły. Może już najwyższy czas zmienić nawyki i wybierać mniejsze zło? Ptaków jest znacznie więcej niż psów, nikt po nich nie sprząta, choć są utrapieniem dla wielu kierowców, to natura daje sobie radę sama. Może nie należy ingerować w prawa natury, bo się jeszcze wkurzy i zmieni nam klimat?

Czytaj również:

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Hieronim Kowalski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iZoliborz.pl




Reklama
Wróć do