Uwolnić Alinę! – czyli raport z dzielnicowego frontu. [middle1] Na froncie inwestycyjnym bez zmian. Główne inwestycje żoliborskie to szkoła i przedszkole przy ul Anny German, budynek do nauczania początkowego w Szkole podstawowej nr 65 na ul. Mścisławskiej a właściwie na Potockiej róg Drohickiej oraz centrum lokalne Plac Grunwaldzki. Jednym słowem żadnych nowości. Co zostało przygotowane w poprzedniej kadencji – jest realizowane teraz. Zasługą obecnego zarządu jest zdjęcie finansowego hamulca nałożonego z powodów partyjnych na zarząd dzielnicy poprzedniej kadencji przez rządzącą miastem platformę w poprzedniej kadencji. Dziś dzięki przynależności partyjnej obecnego zarządu tego hamulca nie ma. Jednak nowych projektów inwestycyjnych też nie ma. O ciągle projektowanej bryle budynku żłobka i przedszkola na ulicy Powązkowskiej, litościwie nie wspomnę. Zamknięte! Z realizacją inwestycji chyba słabo, bo na stronie urzędowej ostatnio brakuje mi jakoś gierkowsko-promocyjnych zdjęć radnych Platformy Obywatelskiej, odwiedzających wraz z burmistrzem wspomniane inwestycje. To niestety pozwala rodzić przypuszczenia, że te inwestycje są realizowane równie sprawnie jak remont fontanny w parku Żeromskiego. Serce Żoliborza: Alina -dziewczyna z dzbanem, została ogrodzona, zakratowana i od wielu miesięcy trzymana jest w odosobnieniu. Do ławki nie podejdziesz, ani nie usiądziesz, bo Zarząd Zielni Warszawy zabrania. Co ma ZZW do Parku Żeromskiego? Dobre pytanie. ZZW zabrało park dzielnicy wraz ze środkami na remont, o które się dzielnica wystarała, i jak widać „sprawnie” im ten remont idzie… Podobna sytuacja jest z poważniejszą inwestycją - Centrum Lokalne Plac Grunwaldzki. Boisko, zabawki i pawilon kawiarniany aż się prosi by go odwiedzić. Niestety zamknięte! Od września otwarte! Do końca czerwca ma się zakończyć inwestycja oświatowa na ulicy Potockiej róg Drohickiej. Tu trzeba dodać rys historyczny. Nieruchomość, na której powstaje nowy budynek oświatowy dla klas 1-3, należał do MPWiK od zawsze, to jest od lat 30-tych a nieużywana była od lat osiemdziesiątych XX w. W 1930 r. uroczyście otwarto tu stację pomp kanałowych. Dwie pompy tłoczyły ścieki do kolektora bielańskiego. Mniej więcej pół wieku temu stacja została przeznaczona do likwidacji. Dlaczego p rzyszkolną działkę na rogu ulic Potockiej i Drohickiej zarastały chaszcze, w czasie, gdy szkoła 65 pękała w szwach? Bo ustrój Warszawy nie nagradza tych samorządowców, którzy pożytków swoich zapomniawszy z determinacją troszczą się o swoją małą ojczyznę! Chaszcze, które szczelnie zasłaniały nieużywane od ok. 1980 r. parterowe domki miejskich wodociągów i kanalizacji, zostały wycięta a działka zagospodarowana w efekcie moich działań w poprzedniej kadencji. Kiedy to z ogromnym wysiłkiem udało się tą nieruchomość pozyskać od MPWiK. Przeszło dwuletnie negocjacje, zamiany nieruchomości udało się zakończyć, tylko dzięki mojej determinacji i kompetencji urzędników pracujących na Słowackiego 6/8, których w tekście nie wymienię by im w oczach nowego zarządu im nie zrobić krzywdy. Natomiast to, że w budynek zostały wkomponowane zabytki techniczne, zawdzięczamy poprzedniemu burmistrzowi Krzysztofowi Bugli i jego determinacji w obronie przede mną „zabytkowego szamba”. Dziś widzę, że to on miał rację. Na koniec, trzeba tez wspomnieć z uczciwości o obecnym burmistrzu Pawle Michalcu, który zapewnił finansowanie tej kosztownej inwestycji. Cóż obrona zabytków kosztuje. Wkomponowanie elementów zabytkowej stacji pomp w budynek oświatowy skutkowało zwiększeniem wartości zamówienia do ponad 12 milionów ! Dla przypomnienia i porównania Zespół przedszkolno-żłobkowy zbudowany w kadencji 2014-18 przy ulicy Rydygiera 8a o powierzchni użytkowej – 1957,50 m2, o kubaturze – 9788,05 m3, kosztował budżet Warszawy - niespełna 7 milionów zł. Bardziej właściwa do porównania ze względu na opiekę konserwatora zabytków wydaje się być - również zrealizowana pod moim nadzorem - przebudowa Przedszkola Nr 212 wraz z placem zabaw przy ul. Rybińskiego 2. To przedszkole usytuowane na Żoliborzu Dziennikarskim, jest jednym z najdłużej funkcjonujących w naszej dzielnicy. Intensywnie eksploatowany budynek zużył się technicznie. Dzięki w porę podjętym przez poprzedni Zarząd Dzielnicy staraniom, obiekt został prawie całkowicie rozebrany, nie licząc ściany frontowej i fundamentów. Obiekt odbudowano ze zmodernizowanym, zupełnie odmienionym wnętrzem. Dzięki tym zmianom liczba przedszkolaków wzrosła ze 100 do 175, a liczba klas z 4 do 7. Przedszkole Nr 212: powierzchnia użytkowa – 1068 m2, kubatura – 3000,62 m3, całkowity koszt modernizacji – niecałe 4 miliony zł . Proszę porównać podobne inwestycje, podobne, co do powierzchni, kubatury i funkcji, i wyciągnąć wnioski. Wniosek. Gdy patrzycie Państwo na żoliborskie inwestycje, nie patrzcie tylko na to jak szybko i skutecznie Zarząd Dzielnicy wydaje waszą kasę, ale co i w jakiej cenie, jak oszczędnie kupuje!