Obiekt powstanie wraz z instalacjami. Zostanie zbudowana infrastruktura techniczna: przyłącza wody, kanalizacja sanitarna, elektroenergetyczna, zostanie oświetlony teren, a grunt remediowany. [middle1] Remediacja gruntu jest koniecznością ze względu na wyniki przeprowadzonych jeszcze w poprzedniej kadencji badań, które wykazały poważne skażenie metalami ciężkimi gruntu. Sporządzono plan remediacji i uzyskano stosowne urzędowe zatwierdzenie tegoż planu. Sama szkoła to budynek czterokondygnacyjny, podpiwniczony, zaprojektowany na planie prostokąta z wewnętrznym dziedzińcem. Od strony północnej przylega sala gimnastyczna, od zachodu część przedszkolna w kształcie litery L. Budynek przeznaczony jest na ok. 800 dzieci w szkole podstawowej i dla 150 dzieci w przedszkolu. Przewiduje się zatrudnienie ok. 150 osób. Program funkcjonalno - użytkowy budynku jest tak bogaty, liczba użytkowników tak duża, a potrzeba tak paląca, ze jak słyszę obiekcje co do urody obiektu to uśmiecham się ze zrozumieniem. Cieszę się, że burmistrz Michalec podjął słuszną decyzję co do kontynuacji dzieła tych trzech panów ze zdjęcia. Cieszę się że radni PO (czy też KO) podjęli słuszną decyzję. Brak zgody, brak akceptacji dla dzieła poprzedników, mógł być uzasadniony różnorodnie: od względów estetycznych po polityczne, ale i skutkowałby kolejnym rokiem szkolnym opóźnienia. Opóźnienia, które wyłącznie z powodów politycznych, temu projektowi rządząca Warszawą Platforma wystarczająco już zadała. Powtórzę, cieszę się że radni PO czy też KO podjęli słuszną decyzję, ale na koniec nieśmiało zapytam, co stało na przeszkodzie by dać dzielnicy te środki w grudniu 2017 roku kiedyśmy o nie wnioskowali? A co stało na przeszkodzie wiosną 2018 roku kiedy na zespołach koordynujących o nie prosiliśmy? No co? Polityczna małostkowość PO - to stało na przeszkodzie?