Okazuje się, że akcja dzielenia się ciepłymi ubraniami bardzo ładnie się rozwija. W namiocie stojącym na zapleczu urzędu jest praktycznie pełen asortyment ciuchów. Są one posegregowane i osoby potrzebujące mają, w czym wybrać. Nie jestem tylko pewien czy namiot jest dobrze wyeksponowany i czy osoby potrzebujące o nim wiedzą. Przesunąłbym go bliżej ulicy Słowackiego czy wręcz na placyk przed urzędem. Wszak zima może jeszcze trochę potrwać.