Reklama

Wandale u Jacka Kuronia. Wstyd

03/06/2019 15:35

Mickiewicza 27 to jeden z większych budynków na Żoliborzu mieszczący się praktycznie przy samym placu Komuny Paryskiej. Tak właśnie tak. W tym budynku od 1947 roku na parterze mieszkała rodzina Kuroniów. Zamieszkali przy placu Wilsona, ale już niebawem, bo w 1953 nazwę placu zmieniono. Tak więc większość swojego życia Jacek Kuroń był zmuszony mieszkać przy placu Komuny Paryskiej, bo dopiero w roku 1990 nazwa wróciła do przedwojennej, czyli do T.W. Wilsona. Ale to nie jest dzisiaj najważniejsze.

Miejsc upamiętniających Jacka Kuronia jest wiele. W parku Żeromskiego, w którym lubił przesiadywać mamy pamiątkowy kamień. Jest również plac jego imienia przy ulicy Gdańskiej. Jest również tablica pamiątkowa na budynku przy Mickiewicza.

Dziś mamy 4 czerwca. Data nierozerwalnie związana z działalnością pana Jacka. Jak patrzę na otoczenie tej tablicy to jest mi przykro. Ktoś powie, że to prywatny budynek i nikt nie jest w stanie wpłynąć na stan tej ściany. Odpowiadam, że nie wierzę. Kiedyś podobną sytuację mieliśmy przy tablicy rotmistrza Pileckiego. Urzędnicy twierdzili, że się nie da nic zrobić, a jedna zaangażowana kobieta z kilkoma młodymi ludźmi udowodniła, że można i ściana jest zadbana. Wstyd drodzy panowie i panie z zarządu i wydziałów. Jakby Kuroń żył to by taką ścianę sam zamalował nie pytając się nikogo o zdanie.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iZoliborz.pl




Reklama
Wróć do