Na Żoliborzu, jak i w innych częściach miasta widocznym sygnałem o zbliżających się świętach lub długich weekendach były pustoszejące parkingi. W tym roku jest nie co inaczej i w dalszym ciągu o wolne miejsce pod blokiem na osiedlu jest trudno. Widać, że żoliborzanie stosują się do zaleceń władz i pozostali w domach. Co prawda najwybitniejszy żoliborzanin pokazywał się w telewizji w tłumie notabli i urzędników, ale jak wiemy, każda reguła ma swój wyjątek. Pomimo że zostaliśmy w domach i nikt nie pójdzie ze święconką z tego prostego powodu, że w tym roku nie ma święcenia pokarmów w kościołach. W kolejnych dwóch dniach odpadnie też wiele innych przyjemności i zwyczajów związanych z Wielkanocą. Dość wspomnieć o lanym poniedziałku.Nie ma co narzekać. Bądźmy dobrej myśli. Za rok może będzie lepiej. Gorzej to już nie może być. Zdjęcie zostało wykonane kilka lat temu. Czytaj również: Zobacz także: Pół miliona w postaci narkotyków Zobacz także: Uwaga na kwiatki!