Reklama

Uprzejmie pytam

21/05/2019 08:59

Jestem przekonana,że większość mieszkańców Żoliborza ucieszyła wiadomość, ze ambasada amerykańska zaangażowała się w upamiętnienie zasłużonego dla niepodległości Polski, wybitnego amerykańskiego prezydenta Thomasa Woodrowa Wilsona. Na pewno najbardziej cieszy to grono ludzi, którzy o rożne formy upamiętnienia (chodzi nie tylko o tablicę, ale również o pomnik) zabiegają od wielu lat.. Powstaje tylko pytanie, dlaczego nikt z tych osób nie został zaproszony, czy choćby powiadomiony, że będzie miała miejsce ta godna szacunku uroczystość.

Zapytałam o to burmistrza Żoliborza, który tłumaczył ten fakt tym, że uroczystość organizowało „miasto”, a mała ilość poinformowanych osób wiązała się ze względami dotyczącymi zapewnienia bezpieczeństwa pani Ambasador.

Złośliwie można byłoby zapytać „miasto”, kto mógłby być i w jakim sensie zagrożeniem dla Pni Ambasador?

Czy Ci, którzy zawsze byli proamerykańscy i do upamiętnienia prezydenta Stanów Zjednoczonych dążyli od wielu lat, czy ci, którzy na proatlantyckość dopiero co się nawrócili?

Izabella Anna Zaremba.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Maria Mont 2019-05-23 13:24:49

    Uprzejmie informuję - po przecinku stawiamy spację - "Ci" w znaczeniu "oni" piszemy małą literą - pani ambasador nie jest pniem. Dlatego nie powinno się o niej pisać "Pni Ambasador"

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iZoliborz.pl




Reklama
Wróć do