Okres przedświąteczny to, dla żoliborskiego Stowarzyszenia Dom, Rodzina, Człowiek, dni bez wytchnienia. Wózek dla Radka Dnia 13.12.2014 przekazaliśmy zwykły wózek dla Radka z Tłuszcza, który jest podopiecznym w naszym Stowarzyszeniu i czeka w kolejce na wózek elektryczny . Młodemu człowiekowi zepsuł się wózek i zwrócił się do nas z prośbą o zakup nowego, aby móc normalnie funkcjonować. Na apel o pomoc odpowiedziała pani Grażyna z Niemiec, która zakupiła wózek i przysłała kurierem do siedziby Stowarzyszenia. Składamy gorące podziękowania dla pani Grażynki za dotychczasową pomoc na rzecz osób żyjących z niepełnosprawnością oraz dla ubogich rodzin .Pomimo dużej odległości dzielącej nas to zawsze możemy liczyć na wsparcie i pomoc płynącej od naszej pani Grażynki. Mikołaj w szkole Dnia 17.12.2014 przybyliśmy do szkoły dla dzieci autystycznych przy ul. Tarchomińskiej na warszawskiej Pradze . Ale zacznijmy od wcześniejszych zdarzeń. Dzieci ze szkoły pisały listy do Mikołaja w którym prosiły o wymarzony prezent. Wszystkie listy przekazaliśmy do księdza Piotra, który prowadzi akcję Spełnij Jedno Marzenie i nadszedł ten szczególny dzień w którym Mikołaj przybył z prezentami oraz słodkościami.Dzieci i młodzież bardzo się radowały z otrzymanych prezentów. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mogliśmy przybyć z paczkami świątecznymi do naszych wolontariuszy, którzy zbierają nakrętki i wraz z nauczycielami dostarczają koreczki do siedziby Stowarzyszenia. Serdecznie dziękujemy Księdzu Piotrowi za możliwość włączenia się do akcji jak również za Mikołaja. Dary do ośrodka Caritas przy ul. Żytniej Dnia 18.12.2014 przekazaliśmy odzież oraz buty dla kobiet, mężczyzn i dzieci do ośrodka Caritas przy ulicy Żytniej. W ośrodku potrzebne jest praktycznie wszystko. Pani Prezes Zofia Korzeniecka -Podrucka zadeklarowała, że systematycznie będziemy dostarczali odzież, środki czystości oraz żywność . Do ośrodka zwróciliśmy się też o pomoc dla pana Marka, który z dnia na dzień stał się osobą bezdomną. Został on przyjęty, ale pierwszą noc spędził na materacu, gdyż brakuje miejsc. Wcześniej pani Prezes dzwoniła do wszystkich ośrodków w Warszawie, lecz odpowiedź wszędzie była taka sama - brak miejsc. Jest to sytuacja dość zaskakująca, gdyż w środkach masowego przekazu słyszy się, że osoby bezdomne powinny udać się do ośrodków, aby nie koczować na działkach i tym podobnych miejscach i nie narażać się na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. Pytanie jest następujące –GDZIE??? ………………………………………………….. Tak wygląda każdy przedświąteczny dzień w Stowarzyszeniu Dom, Rodzina, Człowiek. Jeszcze 23 grudnia Mikołaj ze stowarzyszenia pędził do chorych i biednych dzieciaków. Jeszcze w samą Wigilię biedni otrzymywali wsparcie, którego potrzebowali. Jest na Żoliborzu takie miejsce, gdzie widzi się całą prawdę o życiu Polaków i niesie się bezinteresowną pomoc tam, gdzie słychać płacz głodnych i opuszczonych. Joanna Kania - Karmalska