Reklama

Budżet Obywatelski - galeria wypierdalać

03/03/2021 12:08

Co roku staramy się przedstawiać na naszych łamach pomysły w ramach Budżetu Obywatelskiego. Promujemy naszym zdaniem pożyteczne i oryginalne pomysły. Czasami krytykujemy naszym zdaniem mierne, nieprzemyślane i drogie.
Jak zakwalifikować projekt galerii ulicznej Mickiewicza 47? Niewątpliwie jest przemyślany. Pewnie nie można mu zarzucić niezgodności z zasadami BO. Nie jest również drogi.

Galeria uliczna: WOLNOŚĆ, RÓWNOŚĆ, SOLIDARNOŚĆ, bo taki ma się nazywać, ma się składać z 5 plansz (1,5 metra wysokości x 1 metr szerokości każda).
Plansza I – na czarnym tle, biały napis: WOLNOŚĆ, RÓWNOŚĆ, SOLIDARNOŚĆ
Plansze II – IV – kolaże ze zdjęć z demonstracji, wydarzeń i akcji w duchu wolnościowym i równościowym, antydyskryminacyjnym, solidarnościowym z osobami wykluczanymi, ofiarami politycznych represji, przemocy policyjnej, ofiarami w państwach autorytarnych. Zdjęcia będą pochodzić od ulicznych fotografów, którzy zgodzą się je udostępnić oraz osób aktywistycznych z prywatnych zasobów. NIE BĘDĄ dopuszczane zdjęcia z wydarzeń oraz ilustrujące hasła nacjonalistyczne, wykluczające, nienawistne itp. – są one teoretycznie zakazane w przestrzeni publicznej.
Plansza V – na czarnym tle czerwony napis: WOLNY WYBÓR
Wystawa mogłaby być ustawiona na skraju ciągu pieszego (tak, aby nie utrudniać osobom korzystającym z chodnika przemieszczania się).
Ponieważ dotarcie w to miejsca bywa ostatnio często utrudnione plansze powinny by zawieszone na rurach teleskopowych (działają podobnie jak pałki teleskopowe), które mogłyby je w razie potrzeby podnosić na wysokość, która umożliwiałaby ich oglądanie z odległości co najmniej dwóch rzędów radiowozów policyjnych.

Tyle autorka projektu pani Ada Wieczorkowska, aktywistka miejska z żoliborskiego Miasto Jest Nasze. Należy dodać że kandydowała nawet do rady dzielnicy otrzymując całe 55 głosów. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ wróżę tej pani oszałamiającą karierę. Jak sprawa się rozkręci ( a już się rozkręca) to posłanka Klaudia Jachira to pikuś.
W przeciwieństwie do pani Ady Wieczorkowskiej nie wróżę dalszej przyszłości Budżetowi Obywatelskiemu. Szkoda, bo kiedy ruch samorządowy podczas referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz po raz pierwszy postawił to jako postulat, nie mieściło nam się w głowie, że może się stać jedną z większych patologii warszawskiego samorządu. Dzisiaj BO to już symboliczny kibel w parku Żeromskiego za ponad 600 tys. złotych i wiele innych pomysłów aktywistów miejskich szkodzącym mieszkańcom.
Budżet Obywatelski staje się również politycznym narzędziem walki. Dziś stawiamy galerię na wprost domu kogoś kto jest nielubiany przez pewnie większość warszawiaków. Jutro drudzy, którzy lubią Kaczyńskiego postanowią otoczyć TojTojkami dom prezydenta Trzaskowskiego, a jego zwolennicy postanowią w odwecie pomalować wszystkie płoty przy Mickiewicza na tęczowo. Wojna plemienna już nie takie widziała przypadki. Oczywiście wszystko będzie się działo za nasze pieniądze.
Na zakończenie jeszcze jedna uwaga. Dziś cała ulica Mickiewicza wygląda jak jedna galeria uliczna pt. „Wypierdalać”. Postulat, żeby w ramach Budżetu prawdziwych i odpowiedzialnych obywateli przywrócić jej pierwotny wygląd elewacji i chodników jest "marzeniem ściętej głowy”. I to jest problem naszych czasów gdzie normalność staje się marginesem.


 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iZoliborz.pl




Reklama
Wróć do