W poniedziałek 19 listopada o około godziny 10:00 w mieszkaniu na parterze budynku WSM przy skrzyżowaniu ulic Popiełuszki i Sarbiewskiego wybuchł ogromny pożar. Do jego ugaszenia musiało przyjechać aż sześć zastępów. Świadkowie znajdujący się na miejscu mówili o ogromnym słupie ognia, który ciągnął się po ścianie budynku od dołu do samej góry, ślady po ogniu do dziś widać na elewacji budynku, która nie tak dawno temu została odnowiona w ramach remontu. Na szczęście nikomu z mieszkańców bloku nic się nie stało, część lokatorów sama się ewakuowała, jedyną ofiarą pożaru był niestety znajdujący się w mieszkaniu pies właściciela. Samo mieszkanie zostało doszczętnie spalone i nie nadaje się do zamieszkania, jeszcze długo po pożarze można było czuć swąd spalonych mebli i plastiku. Właścicielem mieszkania jest zawodnik zespołu rugby SKRA Warszawa, kiedy przyjechał na miejsce zdarzenia, był wstrząśnięty i załamany. Jednak w tej ciężkiej chwili nie został sam. Ponieważ nie wiadomo jeszcze, kiedy i ile pieniędzy uda się odzyskać z ubezpieczenia znajomi właściciela mieszkania na stronie zrzutka.pl zorganizowali zbiórkę mającą zebrać fundusze na odnowienie mieszkania, priorytetem jest wstawienie okien i uprzątnięcie mieszkania. Zbiórkę można znaleźć na wspomnianej wyżej stronie zrzutka.pl jej nazwa to: Nasz przyjaciel stracił wszystko w pożarze. Pomóżmy mu! . Dotychczas zebrano ponad 26 tysięcy złotych, co już stanowi sumę większą, niż pierwotnie zamierzano zebrać. Zbiórka potrwa do 24 grudnia. Dlatego chciałbym z tego miejsca zaapelować do naszych czytelników o wsparcie tej szlachetnej inicjatywy. Pamiętajmy, że warto pomagać, nie wiadomo, kiedy i my będziemy potrzebowali takiej pomocy. Bartosz Kałuża – Żoliborski Obserwator